Reklama

Zniknęły listy w sprawie utworzenia gminy Grabówka

26/12/2017 18:11

Platforma Obywatelska nadal wspiera mieszkańców Grabówki, którzy chcą mieć własną gminę. Kilka dni temu przesłana została interpelacja poselska do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka w sprawie listów, które zostały wysłane do kancelarii premiera, a nigdy tam nie dotarły.

Za arogancję władzy uważa poseł Robert Tyszkiewicz brak odpowiedzi na około 450 listów wysłanych przez mieszkańców Grabówki w sprawie utworzenia ich gminy. Sprawa nie może znaleźć finału od dwóch lat. To wówczas zapadła decyzja o tym, że gmina nie będzie utworzona, jak zapowiadał to poprzedni minister spraw wewnętrznych i administracji, którym był Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej. I od dwóch lat mieszkańcy dopominają się o swoją gminę. Tym bardziej, że kilka miesięcy temu stało się jasne, że rozporządzenie mówiące o tym, że cofnięta zostaje zgoda na utworzenie gminy jest niezgodna z prawem.

- Jestem przekonany, że taka aktywność obywatelska gminy Grabówka jest dla władzy kłopotem i że jest to rodzaj wybiegu, aby nie odpowiadać na monity i petycje kierowane przez mieszkańców gminy Grabówka – powiedział poseł Robert Tyszkiewicz.

Zdaniem posła każdy obywatel ma prawo oczekiwać od władzy odpowiedzi w sprawie, o którą pyta. Dlatego skierował interpelację do ministra MSWiA z pytaniem o to, co się stało z listami mieszkańców Grabówki do premier Beaty Szydło, że nie trafiły do niej. A najwyraźniej nie trafiły, ponieważ nie ma odpowiedzi.

- Jednocześnie wyrażam swoje najwyższe oburzenie arogancją władzy znikającymi listami, unikaniem odpowiedzialności za realizację obowiązującego prawa – dodał poseł Platformy.

- Trudno poświęcać społecznie czas, a ktoś w ten sposób nas traktował. I dlatego będziemy zmuszeni listy zawieźć już do nowego premiera osobiście. Nie odpuścimy do tego czasu, dopóki tej gminy nie będziemy mieli – mówił z kolei sołtys gminy Grabówka, Tadeusz Karpowicz.

Sołtys podkreśla, że w Dzienniku Ustaw jest wpisana gmina Grabówka, która teoretycznie działa od stycznia 2016 roku, ale gmina do chwili obecnej nie ma władz administracyjnych, które mieć powinna. Dodał również, że mieszkańcy zmuszeni będą szukać w swojej sprawie w instytucjach unijnych, skoro polskie władze nie potrafią stanąć na wysokości zadania.

Z uwagi na to, że – jak twierdzi sołtys Karpowicz – listy wysłane przez mieszkańców do kancelarii premiera utknęły na poziomie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, minister Błaszczak będzie musiał odpowiedzieć co się z nimi stało. Oficjalna interpelacja poselska już została przesłana przez Roberta Tyszkiewicza.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Platforma Obywatelska Region Podlaski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do