Białoruś wydaliła polskiego dyplomatę z placówki w Brześciu

Na razie jest informacja tylko z jednej strony, a konkretnie z Białorusi. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odniesie się do wydalenia polskiego dyplomaty z konsulatu w Brześciu, jak tylko sprawa zostanie wyjaśniona. Na razie jest tylko potwierdzenie, że wydalenie z Białorusi dotyczy pani konsul.

Informacja o wydaleniu polskiego dyplomaty pojawiła się nagle w środę, 5 stycznia. Zakomunikował ją rzecznik białoruskiego MSZ Anatol Hłaz. Dokładnie to najpierw pojawił się komunikat wydany przez białoruski resort spraw zagranicznych. Dość oszczędnie przekazano w nim, że pracownik konsulatu musiał opuścić Białoruś w związku ze skandalicznym wydarzeniem.

- Nie widzimy możliwości kontynuowania pracy na terytorium Białorusi przez tego pracownika konsulatu. Poinformujemy o tym incydencie naszych zagranicznych partnerów. Liczymy, że nasi polscy koledzy wyciągną odpowiednie wnioski – poinformował rzecznik białoruskiego MSZ Anatol Hłaz.

I następnie właśnie dodał, że w środę, 5 stycznia, wezwano do MSZ polskiego chargé d'affaires w związku z – jak to określił – „oburzającym wydarzeniem”. Jak się okazało tym oburzającym wydarzeniem miał być wypadek samochodowy, w wyniku którego zginęły dwie kobiety, obywatelki Białorusi. Wypadek miał spowodować obywatel Polski, za co miał mieć zawieszone na Białorusi prawo jazdy. Ale to nie wszystko.

Białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych dodało jeszcze, że kilka dni temu, a dokładniej w miniony poniedziałek, 3 stycznia, polski obywatel, który był sprawcą wypadku, miał podjąć próbę ucieczki z Białorusi. I jak przekazano, został on jednak zatrzymany. Ale ponoć w próbie tej ucieczki mieli pomagać temu Polakowi pracownicy konsulatu polskiego w Brześciu. W związku z czym Białoruś postanowiła wydalić ze swojego kraju panią konsul.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych na razie nie odnosi się do sprawy. Potwierdza jedynie, że doszło do wydalenia konsula z Brześcia. Ale na obszerniejszy komunikat trzeba będzie zaczekać do czasu wyjaśnienia sprawy i ustalenia tego, co się właściwie stało.

- Potwierdzamy wydalenie naszej pani konsul z Brześcia na Białorusi. Sprawę wyjaśniamy i jak będziemy mieli pełną jasność, to zakomunikujemy więcej – powiedział rzecznik prasowy naszego resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.

Na chwilę obecną są to jedyne informacje w tej sprawie. W każdym razie, tego rodzaju wydarzenie, nie poprawia i tak bardzo napiętej od dawna sytuacji pomiędzy Polską a Białorusią. Z tym, że trzeba pamiętać, że stroną, która od miesięcy prezentuje agresywne zachowania wobec nie tylko Polski, ale także Litwy i Łotwy, jest Białoruś.

(Cezarion/ Foto: Facebook/ Konsulat Generalny RP w Brześciu)