Reklama

Białorusini mieszkający na Podlasiu nie są wrogami Ukrainy. Są wrogami Łukaszenki

10/03/2022 15:38

Niestety, wojna która toczy się na Ukrainie, wyzwala w niektórych ludziach proste, choć dzikie instynkty, zamiast logicznego myślenia. W Polsce, a także w naszym regionie, notuje się przypadki napaści słownej lub fizycznej na obywateli Rosji i Białorusi, którzy od lat mieszkają w Polsce. Różne osoby, dokonujące takich czynów, muszą jednak pamiętać, że zdecydowana większość takich zarówno Rosjan, jak i Białorusinów, to przeciwnicy Putina i Łukaszenki.

Najpierw lepiej pomyśleć, a później działać. Oczywiście, sceny, które oglądamy od blisko dwóch tygodni na Ukrainie wywołują bardzo duże emocje. Trudno się temu dziwić, bo mało kto, albo i nikt nie spodziewał się, że takie sceny będziemy oglądać w cywilizowanym świecie. Jednak te emocje niekiedy są kierowane w niewłaściwą stronę. Między innymi w obywateli Białorusi lub Rosji, którzy mieszkają w Polsce, albo uciekli ze swoich krajów, przed reżimami Putina i Łukaszenki.

Teraz przedstawiciele przede wszystkim Białorusi, którzy mieszkają w Polsce od dłuższego czasu, albo przyjechali tu niedawno jako uchodźcy polityczni, apelują o rozsądek. Podkreślają, że nie są wspólnikami Łukaszenki i nie popierają wojny przeciwko Ukrainie. Starają się pomagać uchodźcom wojennym i angażują się w walkę z reżimem Łukaszenki na ile jest to możliwe. Już kilka dni temu pojawiła się odezwa do Polaków, aby nie atakowali Białorusinów, bo Białorusini mieszkający w Polsce są przede wszystkim ofiarami zbrodniczej polityki reżimów wschodnich.

Odezwa Białorusinów Polski

My, Białorusini Polski, jesteśmy przeciwni agresji reżimu Putina i reżimu Łukaszenki na wolne państwo ukraińskie.

Niezależnie od tego, czy nasi przodkowie od stuleci żyli na Podlasiu i naszą ojczyzną jest Polska, czy też niedawno znaleźliśmy tu swój drugi dom, a często schronienie – dziś czujemy się jednym narodem i razem mówimy NIE WOJNIE!

Agresja na Ukrainę jest niedopuszczalną zbrodnią. Zagraża też bezpieczeństwu w Europie i na świecie. Jest to pogwałcenie wszelkich demokratycznych praw i zasad.

Stanowczo też przeciwstawiamy się określaniu działań samozwańczego reżimu Łukaszenki jako działań „białoruskich”. My, obywatele Republiki Białoruś, różnych narodowości, dokonaliśmy wyboru w 2020 roku, a Łukaszenka stracił prawo reprezentowania swojego państwa. Również my, Białorusini – polscy obywatele, nie zgadzamy się z takim obrazem naszego narodu! Nazywajmy rzeczy po imieniu – to nie Białorusini uczestniczą w agresji na Ukrainę, ale dyktator i jego poplecznicy nielegalnie reprezentują terytorium Białorusi wykorzystywane przez rosyjskich okupantów przeciwko pokojowej i demokratycznej Ukrainie i narodowi ukraińskiemu. To nie Rosjanie są agresorem, ale służby Putina, to nie Czeczeni walczą z Ukraińcami a kadyrowcy.

Wzywamy wszystkie międzynarodowe organizacje, wszystkie państwa, aby realnie zrobiły wszystko w swojej mocy aby powstrzymać zbrodniarzy.

Zwracamy się również do mediów, aby tłumaczyły sytuację Białorusi w tym konflikcie. Setki tysięcy Białorusinów na całym świecie codziennie wychodzi na ulice, protestując przeciwko tej wojnie, tak jak wcześniej protestowali przeciw dyktaturze w Białorusi. Tysiące z nich obecnie czynnie angażuje się w pomoc Ukrainie i zasila grupy wolontariuszy, organizująс pomoc oraz wpłacająс pieniądze na rzecz Ukrainy. Pokazujmy prawdziwy obraz Białorusinów!

Bracia Ukraińcy! Zawsze wspieraliśmy Wasze dążenia do życia w demokracji i pokoju we własnym kraju. I nigdy nie przestaniemy tego robić! Byliśmy, jesteśmy i będziemy Was wspierać i walczyć z Wami o silną i demokratyczną Ukrainę! Przecież zjednoczona Ukraina to także niepodległa Białoruś i bezpieczny świat!

Slava Ukrayini!

Žyvie Biełaruś!” – napisali Białorusini w odezwie do Polaków.

Rzecznik podlaskiej Policji przekazał, że dotychczas do policjantów nie dotarły doniesienia o pobiciach czy aktach agresji przeciwko obywatelom Białorusi lub Rosji, co wcale nie znaczy, że do takich zdarzeń nie dochodziło. Prosi również, aby każdorazowo zgłaszać policjantom wszelkie przejawy agresji wobec obywateli Białorusi lub Rosji, czyli państw, zaangażowanych w wojnę przeciwko Ukrainie

- Funkcjonariusze podejmą działania skierowane na ustalenie sprawcy ewentualnego takiego czynu – przekazał podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Wiadomo jest co najmniej o jednym zdarzeniu, do jakiego miało dojść na drodze krajowej nr 8, na trasie z Białegostoku do Augustowa. Tam w aucie na białoruskich numerach zostały przebite opony, a karoseria porysowana. Jednak zdarzenie to oficjalnie nie zostało zgłoszone do policjantów i nie toczy się w tej chwili żadne postępowanie mające na celu ustalenie sprawców tego czynu. Aktualnie toczy się jedynie postępowanie w sprawie oblania czerwoną cieczą tablicy umieszczonej przy wejściu do konsulatu Białorusi w Białymstoku. Zawiadomienie w tej sprawie zostało złożone przez pracowników konsulatu.

Białorusini proszą również o powstrzymanie się z hejterskimi komentarzami pod ich adresem w internecie, których jest bardzo dużo. Część z nich to treści pisane przez fałszywe profile, mające na celu wywołanie jedynie fermentu i dezinformacji. Przedstawiciele diaspory białoruskiej proszą też, aby nie ulegać tak prowadzonej propagandzie i w pierwszej kolejności pamiętać, że w Polsce mieszkają przede wszystkim ci, którzy nie zgadzają się z reżimem Aleksandra Łukaszenki i od niego uciekli do Polski, by móc bezpiecznie mieszkać w naszym kraju.

(Cezarion/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do