
Policjanci zatrzymali 38-latka, który znęcał się nad swoją partnerką. O tym, że ojczym awanturuje się i uderzył mamę w głowę powiadomił 13-letni syn pokrzywdzonej. Mężczyzna gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut znęcania się. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek, 27 września, tuż przed godz. 18.00 o pomoc policjantów poprosił 13-letni mieszkaniec powiatu. Chłopak powiedział, że jego pijany ojczym awanturuje się z mamą. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z białostockiej patrolówki. W mieszkaniu zastali dwóch chłopców oraz ich matkę. Sam agresor tuż przed przyjazdem policjantów uciekł z mieszkania.
- Mundurowi ustalili, że tego dnia partner kobiety wszczął awanturę, w trakcie której uderzył ją w głowę. Jak ustalili policjanci mężczyzna od 3 miesięcy znęcał się nad partnerką. Będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, obrażał i chwytał obiema rękami za szyję – przekazali białostoccy policjanci.
Mimo, że rodzina objęta była już procedurą "Niebieskiej Karty", policjanci sporządzili kolejny dokument o przemocy. Mundurowi poszukując mężczyzny znaleźli go na jednej z klatek schodowych. Tam 38-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut znęcania się. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nic nie usprawiedliwia aktów przemocy! Sprawca każdego rodzaju przemocy powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie