Reklama

Białystok i Sztokholm – problemy, których nie widzimy

27/02/2013 13:05
Anna Konik w swojej twórczości nie boi się dotykać trudnych problemów społecznych.

W swoim najnowszym projekcie przedstawia bolesną historię kobiet emigrantek, które odnalazły schronienie w dużych miastach Europy. Już na początku marca będziemy mogli poznać ich losy podczas wystawy artystki w Galerii Arsenał.

Anna Konik jako artystka od początku swojej kariery skupia się przede wszystkim na ludziach i ich problemach. Jej najnowszy projekt "W tym samym mieście, pod tym samym niebem…”  opowiada historię imigrantek z Czeczenii, Afganistanu, Syrii, Somalii, Iraku, Turcji, Kurdystanu, Inguszetii, które trafiły do Sztokholmu oraz Białegostoku.

Pierwsza część dzieła przedstawia losy kobiet, które żyją na przedmieściach szwedzkiej stolicy. Chociaż znalazły tam schronienie lokalna społeczność ich nie rozumie. Aby przybliżyć bolesną historię imigrantek artystka zdecydowała się zaprosić do projektu rodowite mieszkanki Sztokholmu. To właśnie one, świetnie znające język oraz dobrze sytuowane opowiedzą o doświadczeniach „nowych” mieszkańców ich miasta.

Druga część projektu została zrealizowana w Białymstoku, na podstawie historii kobiet z Czeczenii i Inguszetii.  Ich tułaczka nie jest przypadkowa. Każda miała ważny powód, który zmusił ją do opuszczenia rodzinnego domu. Również w tej części projektu, losy emigrantek są przedstawiane przez lokalnych mieszkańców. Tej trudnej roli podjęły się Białostoczanki.

Wystawa jest głęboką refleksją nad losem ludzi zmuszonych do porzucenia swego kraju. - mówi Magdalena Godlewska, kuratorka wystawy - Z drugiej strony konfrontuje nas z historią ludzi, którzy pojawili się w naszym mieście.

Problem asymilacji współczesnych uchodźców oraz imigrantów, trafiających do dużych miast Europy zachodniej jest kwestią często poruszaną zarówno przez media jak i polityków. Niestety póki co nie udało się jeszcze nikomu znaleźć skutecznego rozwiązania, które poprawiło by ciężką sytuacje tej bardzo licznej grupy społecznej.

Wernisaż wystawy odbędzie się już w piątek o godzinie 18.00. w Galerii Arsenał. W sobotę 2 marca o godz. 11.00 rozpocznie się panel dyskusyjny wokół projektu Anny Konik oraz problemów uchodźców, w którym udział wezmą m.in. Anda Rottenberg, Leszek Czajka - komendant Straży Granicznej, Aleksandra Chrzanowska ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej

(Karol Rutkowski)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    aga - niezalogowany 2013-02-27 14:56:49

    Cieszę się, że ten trudny temat został poruszony. Polska, a szczególnie Białystok, wykazuje się dużą nietolerancją wobec ludzi z innych państw. Zapominamy jednak o tym, jak wielu Polaków wyjechało za granicę. Naszych rodziców, ciotek i wujków, sióstr i braci. Sytuacja kobiet jest warta szczególnej uwagi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do