
Jak podał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, o ponad jedną trzecią wzrosła liczba właścicieli pojazdów wezwanych do zapłacenia kary za brak polisy OC. To efekt doskonalenia systemowych kontroli dokonywanych w oparciu o dane z CEPiK i ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych OI UFG. W ciągu trzech kwartałów 2019 roku UFG wystawił 93 tysiące wezwań do zapłacenia kary za brak OC, o blisko 25 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie 2018 r.
Warto zaznaczyć, że działalność kontrolna Funduszu ma charakter prewencyjny - mówi Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Jazda bez obowiązkowego OC jest bowiem ogromnym zagrożeniem zarówno dla finansów sprawcy szkody, jak i dla nieubezpieczonego posiadacza pojazdu. W razie wypadku muszą oni z własnej kieszeni, solidarnie, oddać wszystkie świadczenia wypłacone przez Fundusz ofiarom takiego wypadku.
Najwyższe regresy dochodzone przez Fundusz przekraczają milion złotych - każdy. Rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych za wypadek spowodowany nieubezpieczonym motocyklem, w którym potrącił rowerzystkę. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła. Kolejny sprawca ma do oddania UFG - 1,37 mln zł za wypadek, w wyniku którego pasażer nieubezpieczonego pojazdu doznał złamania kręgosłupa i jest sparaliżowany.
Odnotowana w ciągu trzech kwartałów 2019 r. większa liczba wezwań o zapłacenie kary za brak OC to efekt wzrostu o 24 proc. liczby zawiadomień od policji, ale przede wszystkim wzrostu o 52 proc. liczby nowych spraw dotyczących braku ochrony ubezpieczeniowej OC, wykrytych na podstawie informacji z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych UFG. Od ponad sześciu lat UFG doskonali własne narzędzia wykrywania nieubezpieczonych. Baza polis przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy wykrywające brak ochrony ubezpieczeniowej oraz opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC przy pierwszej rejestracji auta w Polsce (zarówno nowego, jak i sprowadzonego z zagranicy).
W końcu września 2019 Fundusz prowadził łącznie blisko 175 tysięcy spraw o zapłacenie sankcji za brak komunikacyjnej polisy OC. Tytułem kar do kasy instytucji w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku wpłynęło 100,6 mln zł - o ponad 40 procent więcej niż w analogicznym okresie 2018 r.
Właściciele pojazdów mechanicznych w Polsce mają obowiązek wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) najpóźniej w dniu rejestracji auta, ciągnika, autobusu, motocykla, motoroweru etc. Fundusz szacuje, że w Polsce około 0,4 procenta wszystkich aktywnych pojazdów mogących brać udział w ruchu może nie posiadać, stale lub czasowo, obowiązkowej polisy OC. Według obowiązujących przepisów, osobą nieubezpieczoną jest zarówno właściciel pojazdu, który nie wykupił tej obowiązkowej polisy w ustawowym terminie, jak również posiadacz, który miał przerwę w ochronie ubezpieczeniowej oraz osoba, która świadomie uchyla się od obowiązku zawarcia umowy OC. Przy czym ci ostatni stanowią najmniejszy odsetek nieubezpieczonych.
(PW / Za: UFG / Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie