Kierowco! Chcesz jechać bezpiecznie, przepuść pojazd drogowców

Jeszcze w tym tygodniu mają się pojawić opady śniegu oraz deszczu ze śniegiem. Niestety, lokalnie i na większych obszarach, będziemy mieć do czynienia z gołoledzią i oblodzeniami. Kierowco, jeśli widzisz pojazd drogowców, przepuść go, nie wyprzedzaj. On pracuje dla twojego bezpieczeństwa.

W tym roku Białystok radzi sobie z odśnieżaniem, ale trzeba też przyznać, że spektakularnych opadów śniegu po prostu nie było. I być może nie będzie. A być może będzie. Przed nami jeszcze co najmniej ponad miesiąc zimowej aury, w czasie której wszystko zdarzyć się może. Kierowcom przypominamy o kulturalnych zachowaniach na drodze, bo wszystkim powinno zależeć, żeby było bezpieczniej.

Szczególnie w trakcie ferii zimowych, kiedy część mieszkańców naszego regionu będzie zmierzało na narty, sanki, spacery czy po prostu do innej miejscowości, lepiej zachować czujność na drodze. Trzeba pamiętać, że warunki drogowe, jak i stan nawierzchni jezdni może zmienić się w zaledwie kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. A niekiedy z metra na metr. Takie są uroki zimy i trzeba zawsze mieć to z tyłu głowy. Ale w związku z tymi urokami, muszą od czasu do czasu na drogi i ulice wyjeżdżać pojazdy drogowe, które jeśli nie odśnieżają, to mogą w tym czasie posypywać jezdnię żwirem albo solą.

- Zadaniem kierowców obsługujących sprzęt do zimowego utrzymania dróg jest zapewnienie przejezdności. Sprzęty są szerokie, niektóre zajmują cały pas drogi, poruszają się wolno, z prędkością ok. 40-50 km/h. Za sobą pozostawiają jednak odśnieżoną drogę – bezpieczniejszą i gwarantującą płynniejszy ruch. Mimo, że służby drogowe posługują się żółtymi światłami sygnalizacyjnymi, a nie jak Policja czy pogotowie ratunkowe niebieskimi, pełnią rolę zbliżoną do tej przypisanej służbom porządkowym i ratowniczym – przypomina na swoich stronach internetowych Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

To właśnie urzędnicy GDDKiA zwracają się z prośbą do wszystkich kierowców, aby w czasie trudnych warunków pogodowych lub na krótko przed ich wystąpieniem, wykazali się kulturą na drodze. Chodzi o to, aby za wszelką cenę nie wyprzedzać pojazdów drogowych. One przecież są tam właśnie po to, żeby wszyscy mogli się poruszać bez większych problemów.

- Dlatego apelujemy o przepuszczanie takich pojazdów. Utrudnianie im pracy, np. poprzez nieprzepuszczanie na drodze czy jej zajeżdżanie, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno pracowników służb oraz innych użytkowników dróg – prosi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Oczywiście, wielu kierowców się spieszy. Z tym, że nie wszyscy mają taką potrzebę. Często ten pośpiech wynika z braku cierpliwości i z tego, że komuś zwyczajnie nie chcę się jechać wolniej za pojazdem drogowców, choćby i przez 300 metrów. Więc wyprzedzają. Ale trzeba pamiętać, że być może to zwolnienie na chwilę, sprawi, że jeden lub drugi dożyje bez uszczerbku na zdrowiu do przyszłego sezonu zimowego. Warto o tym pomyśleć za kierownicą.

(Cezarion/ Foto: DDB)