
Cmentarz w Grabówce, miejsce martyrologii, ma zostać odnowiony. Stanie tam podświetlona na czerwono i biało ściana memorialna. Na nie zaś zosatną wykonane będą ślady po kulach. Dokładnie tyle, ile było ofiar zbrodni hitlerowskich. W planach jest też renowacja zbiorowych mogił ofiar.
Cmentarz w Grabówce, to miejsce szczególne. Co roku są tam składane wieńce i kwiaty, palą się znicze, aby upamiętnić ofiary, które spoczęły w zbiorowych mogiłach. W latach 1941-1944 Niemcy dopuścili się tutaj zbrodni.
- Grabówka to symbol męczeństwa, miejsce zbrodni hitlerowskich w tej części Polski. Teraz jest zaniedbane – mówi Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla, który chce uporządkować cmentarz w Grabówce i dodaje – W tej sprawie są prowadzone rozmowy z prezydentem Białegostoku. Mam nadzieję, że w najbliższych latach gminy Supraśl i Białystok wspólnie zajmą się tymi pracami. Liczymy też na wsparcie rządu oraz sponsorów. Zamierzamy współpracować z ministerstwem kultury oraz Instytutem Pamięci Narodowej.
W tym roku wykonana zostanie dokumentacja projektowa. Gmina Supraśl na pierwszy etap dokumentacji przeznaczyła 70 tys. zł, zaś Białystok – 50 tys. zł. Są już koncepcje oraz projekty wizualne. Zgodnie z nimi w centrum ma stanąć ściana memorialna, przy której będą się odbywały uroczystości patriotyczno-rocznicowe. Ściana ma być podświetlona na czerwono i na biało.
- Ma symbolizować ofiarę z ludzkiego życia i nadzieję Na ścianie zostaną zamontowane ślady po kulach. Będzie ich dokładnie tyle, ile było ofiar zbrodni hitlerowskich – wyjaśnił burmistrz Dobrowolski.
Kwatera, gdzie spoczywają tysiące zmarłych, ma być na nowo ogrodzona. W planach jest też renowacja zbiorowych mogił ofiar. Dalej ma stanąć – nosząca ślady kul – brama z prostopadłościanu. Będzie ona nawiązywała do tragedii, która zdarzyła się w tym miejscu blisko 80 lat temu.
- Ustawimy tablice informujące o zbrodni, wspomnienia, świadectwa mieszkańców Grabówki. Najstarsi pamiętają, jak aresztowani uciekali i w polu byli rozstrzeliwani – opowiada Radosław Dobrowolski.
Dotąd nie udało się ustalić dokładnej liczby egzekucji. Szacuje się, że zabito nawet 16 tys. osób.
- W mojej ocenie szacunek ten odpowiadał jakiejś z góry narzuconej tezie i nie był wynikiem starannych badań – mówił Karol Usakiewicz, historyk z białostockiego IPN, autor książki „Grabówka 1941-1944. Masowe egzekucje w świetle relacji świadków". – Miejsce za cmentarzem parafii Krzyża Świętego w Grabówce to świadectwo masowych egzekucji z początku okupacji niemieckiej. Cmentarz przy Pomniku Ofiar Wojny w Kolonii Grabówka – to tutaj jesienią 1943 roku Niemcy dopuścili się zbrodni ludobójstwa. Około dwustu metrów dalej znajdują się kolejne mogiły – zamordowanych 8 grudnia 1943 roku oraz w pierwszym miesiącach 1944 roku – dodaje Karol Usakiewicz.
W Grabówce jest też grób Żydów – zgładzonych po likwidacji białostockiego getta w sierpniu 1943 r. Kolejną jest mogiła zamordowanych 8 grudnia 1943 r. w odwecie za działalność podziemia.
(Źródło: suprasl.pl/ oprac. ASM/ Foto: K. )
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie