Reklama

A co tam! Podatnik zapłaci [KOMENTARZ VIDEO]

23/09/2016 18:09


Tu jest Polska, tołku nie ma co szukać – tak skomentował sytuację jeden z robotników i identycznie skomentował też przechodzień, który obserwował roboty drogowe na ulicy Kolejowej. Niedawno zerwano asfalt, aby położyć nowy. Niby wszystko w porządku, ale…

To „ale” jest tu akurat zasadnicze. Tak się składa, że obecnie trwają prace drogowe związane z położeniem nowych rur kanalizacyjnych. Przy okazji zerwano asfalt na całej długości od mostu Dąbrowskiego aż do skrzyżowania z ulicą Zwycięstwa. Niby nic nowego. A jednak nie do końca. W tym miejscu, pojawi się bowiem za chwilę nowa nawierzchnia, tak zwana ścieralna, zupełnie nowoczesna. I ta nowa nawierzchnia długo też niestety nie poleży. Dlaczego? Wyjaśniamy to w naszym komentarzu video.



Dopóki urzędnicy nie będą w Polsce odpowiadać za swoje decyzje, dopóty będziemy płacić za takie remonty. Ulica Kolejowa nie jest bowiem jedynym miejscem, w którym zrywa się asfalt, kładzie nowy, później się go zrywa, żeby położyć nowy i ponownie się go zrywa, żeby w końcu można było położyć nowiutki asfalt. Bo zatrudnionych około tysiąc urzędników nie jest w stanie skoordynować prac w taki sposób, aby za inwestycje trzeba było zapłacić raz i zrobić wszystko, co trzeba za jednym rozkopaniem i zerwaniem asfaltu.

Można zrozumieć, że niekiedy nie da się skoordynować prac. Ale w przypadku Kolejowej, kiedy wiadomo jest, że i tak będzie tam przebudowywany cały ciąg komunikacyjny, chyba można było przez ten rok lub nawet dwa, przemęczyć się bez nowej nawierzchni, łatając tylko to, co zostało zniszczone po położeniu rur pod ziemią. A może to ludzie są głupi i nie wiedzą, że to wszystko dla ich dobra? Urzędnicy, przecież są na naszych usługach i wykonują wszystko w duchu najlepszego wypełniania obowiązków. Czy aby na pewno?

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do