
Ostatniej doby funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 40 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi na terytorium Polski. Grupa migrantów zaatakowała też patrol straży granicznej. W trakcie ataku został uszkodzony kolejny już pojazd służbowy.
Zaledwie kilka godzin wcześniej na naszych łamach informowaliśmy, że ochrona polskiej granicy państwowej z Białorusią, jest nie tylko bardzo trudna, ale także i kosztowna. Straż Graniczna ponosi koszty pobytu w szpitalach cudzoziemców, którzy przedzierają się nielegalnie do Polski, ale wymagają pomocy medycznej. Ponoszą również koszty naprawy samochodów służbowych, które są uszkadzane, zwłaszcza podczas fizycznych ataków.
Ostatnie czynności związane z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji, prowadzone w ciągu minionej doby były na odcinkach granicy ochranianych przez Placówki Straży Granicznej w Lipsku, w Białowieży i w Michałowie.
„28 listopada na granicy z Białorusią odnotowano ponad 50 prób nielegalnego przedostania się do Polski. W stronę polskich służb rzucano kamieniami i konarami. Uszkodzono pojazd służbowy. #BezpiecznaGranica” – podaje w komunikacie w mediach społecznościowych Straż Graniczna dane dotyczące wszystkich zdarzeń, ze wszystkich placówek Straży Granicznej w Polsce.
Niestety, ale kolejny raz, w tym przypadku, w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Lipsku migranci, którym nie udało się przedostać przez granicę, z niezadowolenia z tego faktu, zaatakowali patrol straży granicznej. W stronę funkcjonariuszy rzucali kamieniami i konarami drzew. W wyniku tego zdarzenia uszkodzone zostało służbowe auto.
Od początku 2024 roku na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 29 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy.
(Źródło i foto: SG/ oprac. Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie