
Ponad 40 prób naruszenia państwowej granicy, to bilans ostatniego dnia w obszarze działania Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. To oficjalne dane, choć jak twierdzą mieszkańcy z okolicznych miejscowości pod granicą polsko – białoruską, do Polski przedostaje się więcej cudzoziemców.
Jak poinformowała oficjalnie na swoich nośnikach w internecie Straż Graniczna, do prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy doszło na odcinkach ochranianych przez placówki Straży Granicznej w Kuźnicy, w Narewce i w Czeremsze.
„30 września na granicy z Białorusią odnotowano ponad 40 prób nielegalnego przedostania się do Polski. #BezpiecznaGranica” – czytamy na profilu Straży Granicznej w mediach społecznościowych.
Jednak już nad ranem doszło do kolejnych prób przedostania się do Polski wbrew przepisom. Migranci niezadowoleni z faktu, iż nie są w stanie nielegalnie przekroczyć granicy z Białorusi do Polski, starym zwyczajem atakowali ponownie polskie patrole i rzucali przez barierę kamieniami.
We wrześniu tego roku na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 3 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy.
Mieszkańcy terenów przygranicznych przekazali naszej redakcji, że prób przedostania się do Polski jest dużo więcej. I to skutecznych. Jednak nie znaczy to, że cudzoziemcy jadą dalej na zachód naszego kraju, aby znaleźć się w Niemczech.
Jak nam przekazano, Straż Graniczna i Policja szybko reaguje na wszystkie zgłoszenia, które wpływają od ludzi mieszkających w rożnych miejscowościach przygranicznych o cudzoziemcach, którzy pojawiają się w okolicy. Interwencja następuje w ciągu kilku lub kilkunastu minut.
(Źródło i foto: SG/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie