
Sieci handlowe wprowadziły takie rozwiązanie w związku z sytuacją epidemiczną. Jak twierdzą, po to, by rozłożyć ruch w sklepach bardziej równomiernie. Bo mniej ludzi w tym samym czasie, to mniejsze ryzyko rozprzestrzeniania wirusa. Zapytaliśmy, jak z biegiem czasu firmy oceniają ten pomysł i czy nie ma problemu z obsadą kadrową. Kolejna kwestia do dojazd zatrudnionych do i z pracy w momencie, kiedy w Białymstoku nie kursują autobusy linii nocnych, a częstotliwość dziennych została ograniczona.
Biedronka o powrocie akcji "24" na terenie całego kraju poinformowała w październiku. Jeszcze w połowie listopada liczba całodobowych sklepów w stolicy województwa podlaskiego wynosiła 32. Teraz jednak została zmniejszona do czterech. Całodobowo pracują placówki przy Radzymińskiej 12, Ryskiej 1, Wyszyńskiego 21, Transportowej 8.
Zdecydowana większość pozostałych placówek naszej sieci w tym mieście funkcjonuje w wydłużonych godzinach, do 23.30. Na bieżąco monitorujemy sytuację i dopasowujemy godziny pracy naszych sklepów do potrzeb klientów. Jednocześnie dbamy o to, aby liczba osób pracująca na danej zmianie była wystarczająca do sprawnej obsługi klientów - mówi Paweł Michalak, starszy menedżer sprzedaży w sieci Biedronka.
Jak podkreśla, planując grafik na kolejny miesiąc, w miarę możliwości uwzględniane są preferencje pracowników co do godzin ich pracy. Wskazuje przy tym na systemy motywacyjne.
Już w 2018 roku wprowadziliśmy dodatki do wynagrodzenia na dojazdy dla pracowników rozpoczynających pracę bezpośrednio po niedzielach i świętach objętych zakazem handlu w godzinach pomiędzy 24.00 a 4.00. W odniesieniu do całej sieci Biedronka, po ostatnich rozszerzeniach liczby całodobowych placówek, które miały miejsce w październiku, ilość transakcji wykonywanych w godzinach pomiędzy 23.00 a 6.00 podwoiła się - dodaje Paweł Michalak.
Od 5 listopada przez całą dobę pracuje również Kaufland, znajdujący się przy Bohaterów Monte Cassino 12.
Biuro prasowe komentuje dla nas, że w markecie w Białymstoku pracownicy mają możliwość dopasowania grafików pracy do swoich potrzeb, które związane są między innymi z ograniczeniami w transporcie miejskim.
Do każdego pracownika podchodzimy indywidualnie i wspólnie wypracowujemy najlepsze rozwiązania godzinowe, dzięki czemu nocne zmiany składają się głównie z kadry kierowniczej oraz dyspozycyjnych i chętnych pracowników - zapewniają Justyna Kalinowska i Karina Galli. - Obsługa w sklepie jest wystarczająca, a praca w godzinach nadliczbowych odbywa się wyłącznie w szczególnych przypadkach i nie wynikają one ze zmiany trybu pracy. Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz klientów jest dla nas najważniejsze, dlatego stosujemy się do wszelkich wytycznych oraz rozporządzeń dla branży handlowej. Decyzja o umożliwieniu naszym klientom zrobienia zakupów nocą pozwala rozłożyć ruch w sklepach w ciągu doby, a co za tym idzie, zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich, którzy się w nich znajdują.
Można się spodziewać, że przed świętami Bożego Narodzenia więcej placówek będzie pracować całodobowo bądź dłużej niż zwykle. Pozostaje pytanie, czy wtedy nie pojawią się jednak problemy kadrowe. W końcu każdy będzie chciał przygotować się do świąt.
(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie