Reklama

Czy to już koniec sporu o komisje w Radzie Miasta?

31/12/2018 18:11

Wydaje się, że konflikt w Radzie Miasta Białegostoku dobiegł końca. Radni przed zamknięciem poniedziałkowych obrad powołali komisje branżowe w nowych składach. Wszystkie uchwały dotyczące nowych składów komisji były przyjmowane jako poprawki Przewodniczącego Rady Miasta.

Być może radni Koalicji Obywatelskiej, w tym także Przewodniczący Rady Miasta, obawiali się, że skarga do wojewody podlaskiego skończy się kompromitacją. I to kompromitacją tych, którzy siłą zmuszając radnych do uczestnictwa w poszczególnych komisjach branżowych najwięcej mówili o demolowaniu samorządu. Gdyby wojewoda podlaski uchylił wszystkie uchwały o powołaniu składów osobowych jako niezgodne z przepisami prawa, to nie byłoby złudzeń, kto w tym przypadku byłby odpowiedzialny za to demolowanie samorządu.

Czy widmo takiej oceny pracy radnych Koalicji Obywatelskiej wzięło górę? Tego nie tłumaczyli podczas sesji. Padły jedynie zapewnienia, że trzeba pracować na rzecz mieszkańców. Stąd pojawił się pomysł, aby ponownie wybrać składy osobowe komisji branżowych w Radzie Miasta. Tylko już tym razem, w taki sposób, że radni PiS mogli zapisać się do tych komisji, w których rzeczywiście chcieli pracować.

Głosowania w tej sprawie odbyły się pod sam koniec sesji 10 grudnia, w zasadzie tuż przed jej zamknięciem. Wszystkie nowe składy osobowe przyjmowane kolejnymi uchwałami Rady Miasta Białegostoku Przewodniczący – Łukasz Prokorym – zgłaszał jako swoje poprawki do poprzednio przyjętych uchwał. Stąd między innymi do Komisji Zagospodarowania Przestrzennego trafił były szef tej komisji Konrad Zieleniecki, do rewizyjnej były jej szef Piotr Jankowski, do edukacji Agnieszka Rzeszewska, także była szefowa, czy wreszcie do sportu poprzedni przewodniczący Sebastian Putra.

- Koalicja Obywatelska w obawie przed rozstrzygnięciem nadzorczym wojewody zrobiła krok w tył i wycofała swoje wcześniejsze uchwały, które w naszej ocenie zostały podjęte z naruszeniem prawa. W dalszym ciągu czekamy na opinię organu nadzoru, w szczególności w sprawie uchwały dotyczącej podwyższenia podatków od nieruchomości. Nie ukrywam, że dzisiejsza sytuacja pokazała, że racja jest po naszej stronie i nie ma naszej zgody na demolowanie samorządu. Każdy radny ma wolny mandat, który sprawuje w imieniu mieszkańców i należy to uszanować – skomentował tę sytuację zaraz po głosowaniu szef klubu radnych PiS, Henryk Dębowski.

Wszystkie głosowania składów osobowych komisji branżowych w nowym składzie odbywały się bez głosów przeciwnych. Część radnych jedynie wstrzymywała się od głosu, kiedy głosowanie dotyczyło ich personalnie – choć nie w każdym przypadku. Niezależnie zaś od nowego rozdania i ustaleń, radni Prawa i Sprawiedliwości nie zamierzają wycofywać wniosków, które wpłynęły do wojewody podlaskiego w sprawie zbadania zgodności z prawem przyjętych uprzednio uchwał. Na ich rozpatrzenie w trybie nadzoru wojewoda podlaski ma czas do 7 stycznia 2019 roku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do