Dąb na ulicy Skorupskiej dostał swoje imię. Od teraz nazywa się Mieszko

Z pomysłem nadania imienia dębowi szypułkowemu rosnącemu w Białymstoku przy ulicy Skorupskiej wyszli sami mieszkańcy. Uznali, że tak okazały pomnik przyrody powinien mieć także nazwę dostojną, pasującą do otoczenia. Napisali więc wniosek w tej sprawie, a radni w miniony poniedziałek przychylili się do pomysłu i oficjalnie nadali dębowi imię Mieszko.

W całym Białymstoku mamy obecnie 16 pomników przyrody. Z tego 14 jest pojedynczymi drzewami. Jednym właśnie z takich pojedynczych drzew będących pomnikiem przyrody jest dąb szypułkowy rosnący przy ulicy Skorupskiej na granicy osiedla Piasta oraz Bojary. Mieszkańcy dbają o to drzewo, interesują się jego losem i dlatego też wystąpili z wnioskiem o to, żeby temu dębowi nadać imię.

Wniosek trafił do Rady Miasta, ponieważ tylko radni mają możliwość uznawania, czy też ustanawiania pomników przyrody, jak też ewentualnie nadawania im imion. I jako, że mieszkańcy osiedla sami zaproponowali nazwę dębu, radni nie oponowali wobec tego pomysłu. Tym bardziej, że nazwa jest dostojna, tak samo jak dąb i pasuje do nazw ulic czy rond w tej części miasta.

„Nadanie wymienionemu w projekcie uchwały pomnikowi przyrody charakterystycznej nazwy wynika z inicjatywy mieszkańców osiedla, przy którym rośnie przedmiotowe drzewo. W sprawie nadania drzewu nazwy "Mieszko" dodatkowo w październiku 2021 r. została złożona interpelacja Radnego Rady Miasta Białystok Karola Konrada Masztalerza. Nadanie drzewu nazwy własnej podniesie jego rangę w świadomości społecznej, porównywalną z innymi zindywidualizowanymi w ten sposób znanymi w regionie i w kraju podobnymi obiektami natury” – czytamy w uzasadnieniu uchwały Rady Miasta.

Dąb rośnie, jak wspomnieliśmy, przy Skorupskiej, nieopodal budynku mieszkalnego nr 34 przy tej ulicy. I jak się okazało, taka uchwała pociągnie za sobą koszty. Drzewo Mieszko po nadaniu mu nazwy trzeba będzie opisać specjalną tabliczką, która zostanie umieszczona obok dębu. Jej wykonanie i montaż wyniesie około 1500 złotych. Środki na ten cel będą pochodziły z budżetu miasta. Warto dodać, że dąb Mieszko jest pierwszym drzewem, pomnikiem przyrody w Białymstoku, który ma własne imię.

(K. Adamowicz/ Foto: GSV)