Reklama

Decyzja zapadła, będzie Plac NZS-u

08/05/2017 13:10

Wkrótce tabliczki wiszące dziś wokół Placu Uniwersyteckiego będą wyglądały inaczej. Radni podjęli uchwałę o zmianie nazwy placu, który będzie upamiętniał Niezależne Zrzeszenie Studentów. Uchwały w tej sprawie były dwie, ale przegłosowano ostatecznie tę prezydencką.

Pomysł zmiany nazwy placu wyszedł od członków Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Prosili oni o to zarówno radnych, jak i prezydenta. Dlatego też powstały dwa projekty uchwał. Kiedy radni pytali o konsekwencje finansowe zmiany nazwy, prezydent szybko przedłożył swój projekt uchwały pod głosowanie i to on ostatecznie zyskał akceptację. Choć nie obyło się też bez drobnych wzajemnych złośliwości. Radny Myszkowski najpierw przypomniał historię całej procedury związanej z tą inicjatywą. Za to radny Stawnicki w ostrzejszym tonie wyartykułował prośbę o niekopiowanie uchwał radnych PiS.

- Mam nadzieję, że taka sytuacja w tej kadencji, że radni Prawa i Sprawiedliwości na wniosek mieszkańców przedstawiają projekt uchwały, a pan prezydent kopiuje tę uchwałę i przedstawia drugą, już więcej się nie powtórzy – mówił radny Krzysztof Stawnicki.

- Prosiłbym byśmy nie wchodzili na jakiś taki tor politycznej bijatyki, bo trochę niesmacznie się tego słucha zwyczajnie przy tej okazji. Z różnych opcji, z różnych środowisk, rozumiem że popieramy tą inicjatywę, to zaznaczenie istnienia tych fantastycznych ludzi w naszym mieście, więc nie psujmy tej uchwały i tej atmosfery tutaj – mówił z kolei radny PO Maciej Biernacki, który był także członkiem NZS.

Takich osób wśród radnych jest znacznie więcej, którzy byli członkami Niezależnego Zrzeszenia Studentów. I o nich także wspominał przedstawiciel wnioskodawców Janusz Żabiuk. Stwierdził, że NZS zawsze był organizacją polityczną, ale skupiającą ludzi o różnych poglądach. Niemniej dodał, że bez względu na te poglądy, członkom NZS przyświecały zawsze wyższe wartości.

- Mi się wydaje, ze składając ten wniosek do państwa, daliśmy też szansę, żebyście się państwo zjednoczyli w jakieś w sumie politycznej akcji. I tak jak organizacja miała szerokie spektrum działania, to fakt, że wszyscy radni to poprą, jest dla nas bardzo ważne. Ważne też jest dla nas, że Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów będzie w centrum Białegostoku i zakładamy, że ten plac i ta uchwała połączy wszystkich niezależnie od opcji politycznej – mówił Janusz Żabiuk.

Niezależnie od tego czy słowa dawnego działacza NZS trafiły do radnych, czy też nie, wszyscy jednogłośnie podjęli uchwałę prezydencką w sprawie nazwy zmiany placu. Teraz zostanie już tylko ustawić tabliczki z nową nazwą placu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do