Reklama

Deszcz potrzebny natychmiast. Więdną nam kwietne łąki

27/08/2020 10:37

Wysuszona trawa, gleba sucha jak pieprz i słaniające się ku dołowi słoneczniki na łąkach kwietnych to widok, który potrafi przygnębić. Bardzo długo w Białymstoku nie było obfitych opadów deszczu, które poprawiłyby jakość powietrza, ale przede wszystkim ożywiłyby jeszcze łąki kwietne na koniec lata.

W minionym tygodniu spadło nieco deszczu i prawdopodobnie w najbliższych dniach, niebo się nad nami zlituje i ma znów spaść całkiem sporo deszczówki. Tylko nie wiadomo czy chmury burzowe, które będą przedostawać się nad nasz region, nie przejdą bokiem i nie ominą kolejny raz stolicy Podlasia. Bo tu deszcz jest pilnie potrzebny. Od pierwszej dekady lipca bardzo mało padało. Choć w sąsiednich miejscowościach pojawiały się krótkotrwałe, ale dość ulewne deszcze.

Mieszkańców Białegostoku zaczyna niepokoić stan łąk kwietnych, które z dnia na dzień przestają cieszyć kolorami. Tak lubiane słoneczniki, które jeszcze w ubiegłym roku były wdzięcznym obiektem do fotografowania, dziś swoje kwiaty mają w większości opuszczone w dół, a tam, gdzie rośnie inna roślinność, widać pożółkłą trawę i łodygi kwiatów czekających na krople wody.

- Czy tych naszych łąk kwietnych ktoś nie powinien podlać choć trochę? Przecież zapłaciliśmy za to z budżetu miejskiego, żeby te łąki wyglądały na łąki, a nie jakieś suche badyle. Żal na to patrzeć i urzędnicy powinni się tym zainteresować – napisała do naszej redakcji pani Dorota Kołodziejczyk.

O łąki kwietne w Białymstoku dba Fundacja „Łąka. Ale też trzeba wiedzieć, że właśnie taka realizacja zielonej przestrzeni nie wymaga nawadniania w okresie, kiedy jest sucho. Łąki nie wymagają koszenia, ani podlewania, bo w całej inwestycji chodzi o to, aby były to łąki jak najbardziej naturalne, które powinny sobie poradzić w każdych warunkach. Nawet, jeśli okresowo będą wyglądały nieco gorzej z powodu suszy.

Łąki przeznaczone do miast to kompozycje gatunków odpornych na deficyty wody. Dzięki głębokim korzeniom zachowują wysokie walory estetyczne nawet przy długotrwałym braku opadów” – można dowiedzieć się na stronach internetowych dotyczących tworzenia łąk kwietnych.

Przypominamy, że tworzenie łąk kwietnych w Białymstoku jest realizowane w ramach umowy, właśnie z Fundacją „Łąka”: „Założenie i pielęgnacja łąk kwietnych wieloletnich bylinowych, łąk/pól sezonowych oraz renowację zieleńców w pasach drogowych i na działkach gminnych na terenie miasta Białegostoku”, Umowa została zawarta na okres od kwietnia 2019 r. do połowy listopada 2021 r.

Pozostaje wierzyć, że w tym tygodniu spadnie trochę deszczówki, która da wytchnienie roślinom i zwierzętom oraz sprawi, że na łąkach zrobi się bardziej kolorowo niż jest w tej chwili. Dodamy jednak, że nawet jeśli przejdą burze i ulewne deszcze, nadal będzie upalnie, bo temperatury sięgać będą prawie 30 stopni ciepła. To oznacza, że deszczówka będzie szybko parować i znów będzie sucho. Nieco chłodniej ma zrobić się dopiero po 28 sierpnia i wówczas może także popadać nieco więcej deszczu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do