Reklama

Duża inwestycja drogowa nie obejmie remontu tunelu

15/10/2017 10:40

Remont ulicy Jurowieckiej, Poleskiej oraz ronda św. Faustyny jest już bliżej niż dalej. Będzie to kolejna w naszym mieście, duża inwestycja związana z przebudową arterii drogowej. Niestety, nie obejmie tunelu, który jest w opłakanym stanie.

To mieszkańcy zaalarmowali naszą redakcję, że tunel przy rondzie św. Faustyny, przez który przejeżdżają każdego dnia tysiące kierowców, jest obecnie w opłakanym stanie. Zwłaszcza teraz, kiedy padają deszcze, widać wyraźnie, jak bardzo jest zniszczony. Wewnątrz tynki i kawałki cegieł odpadają całymi płatami. Oprócz tego po ściankach sączy się woda i obiekt zwyczajnie przecieka.

- Proszę o zajęcie się tematem tunelu na Polskiej. Jest w fatalnym stanie. Odpadają z niego kawałki tynku i konstrukcji. W czasie dużego deszczu wszystko w środku cieknie. Tędy jeżdżą ludzie, a górą suną ciężkie pociągi, w tym towarowe. Przydałoby się go wzmocnić zanim dojdzie do jakiejś tragedii – napisał niedawno do naszej redakcji Robert.

Ani dla niego, ani dla innych kierowców, którzy martwią się stanem tunelu, nie mamy dobrych wiadomości. Zwróciliśmy się do urzędu miejskiego z pytaniem, czy remont i przebudowa dużych arterii obejmie także stary, wysłużony mocno tunel. Odpowiedź w tym względzie nie pozostawia złudzeń. Tunel nie będzie remontowany w najbliższym czasie, a przynajmniej nie w trakcie prac drogowych, które zapewne rozpoczną się już w przyszłym roku.

- Inwestycja polegająca na rozbudowie ul. Jurowieckiej nie obejmuje swym zakresem przebudowy ronda Św. Faustyny Kowalskiej, jak również przebudowy tunelu przy ul. Poleskiej – odpisała redakcji DDB Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Kierowcy z pewnością sobie jakoś poradzą. Przynajmniej do czasu, aż jakiś odpadający kawałek konstrukcji nie uszkodzi pojazdu. Gorzej, jeśli spadnie na głowę przechodnia. Wewnątrz bowiem znajdują się wąskie chodniki dla pieszych, które w czasie deszczu są zalane deszczówką. Szczególnie niebezpiecznie może być, kiedy górą będzie przejeżdżał pociąg. Wówczas cały obiekt trzęsie się i drga pod wpływem ciężaru. A ciężar bywa bardzo ogromny, ponieważ torami na górze przejeżdżają pociągi towarowe z wyładowanymi po brzegi wagonami.

Pocieszające częściowo jest to, że ruch może w tym miejscu nieco zmaleć, kiedy otwarte zostanie przebicie Sitarskiej. Część kierowców pojedzie przebiciem, na skróty. Będzie to trwało zapewne niedługo, bo kiedy do apartamentów jagiellońskich wprowadzą się mieszkańcy, znów zrobi się gęściej, także pod tunelem. Na razie nie ma mowy o jego remoncie i wszystko co można zrobić, to zachować szczególną uwagę, kiedy przejeżdżamy lub przechodzimy pod zdezolowaną konstrukcją.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do