Reklama

Generał Roman Polko: Białoruskie służby organizują szturm na naszą granicę. To terroryzm

23/11/2021 15:39

Roman Polko, generał dywizji w rezerwie, doktor nauk wojskowych w specjalności kierowanie organizacją, oficer dyplomowany wojsk powietrzno - desantowych i sił specjalnych, były dowódca jednostki Grom, to ceniony ekspert i komentator w sprawach obronności. W rozmowie z naszą redakcją podzielił się spostrzeżeniami odnośnie obecnej sytuacji na granicy i działań reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Trwa kryzys na granicy polsko - białoruskiej. Niestety, obecnie wszystko idzie w kierunku eskalacji niż uspokojenia, a tamtejsze służby sprowadzają pod ogrodzenie kolejne grupy migrantów.

Sytuacja jest kryzysowa i widać, że Łukaszenka w dalszym ciągu eskaluje to zagrożenie. Jest to bezprecedensowe, co się dzieje na granicy, że służby po drugiej stronie, zamiast współdziałać z polskimi, tak naprawdę organizują szturm na naszą granicę. Trudno to określić innymi słowami niż terroryzm państwowy - mówi gen. Roman Polko. - W tym momencie określenie "wojna hybrydowa", z pewnością nie jest sformułowaniem na wyrost.

Generał Polko komentuje, jednocześnie prowadzone są działania w cyberprzestrzeni i wojna informacyjna, a raczej dezinformacyjna.

Budowanie takiej narracji, która niestety trafia do części polskiego społeczeństwa - dodaje.

I tłumaczy, że "Operacja Śluza", którą realizuje Łukaszenka, ma bardzo wiele wspólnego z apelami w Polsce o stworzenie mostu humanitarnego.

Czym się różni ta śluza od mostu humanitarnego? To naprawdę bardzo mocno ze sobą współgra - stwierdza Roman Polko.

Nasz rozmówca piętnuje narrację, że jeżeli ktoś dostanie się na terytorium Polski i przeprowadzi zamach terrorystyczny, to przecież i tak uratowanych zostanie dziesiątki tysięcy innych ludzi.

Zadaniem służb mundurowych - wojska, policji, straży granicznej - jest ochrona i zapewnienie bezpieczeństwa polskim obywatelom. Oni nie mogą dopuścić, by choć jeden terrorysta, bandyta, wszedł na terytorium RP i stwarzał zagrożenie. A w tej grupie, którą organizuje Łukaszenka z pewnością już jest wielu jego agentów, a być może i dywersantów, których przeszkolił, być może i zadaniował, by działali na szkodę naszego bezpieczeństwa - uważa gen. Polko. - Myślę, że nasze służby mają kontrolę nad tym, co się dzieje.

Zdaniem byłego wojskowego determinacja i konsekwencja, mimo różnych prowokacji, nie tylko ze strony Łukaszenki, ale również z polskiej, zasługuje na uznanie. 

Po prostu robią swoją robotę i w tej chwili kontrolują sytuację. Bo popatrzmy: to co się dzieje złego, ma miejsce przy granicy. Oczywiście żal mieszkańców tej strefy, ale gdyby nasze służby odpuściły, mielibyśmy to, co we Francji w 2015 roku, gdzie już nie przy granicy, ale na drogach publicznych byśmy widzieli blokady i napady zorganizowane na pojazdy dostawcze - mówi Polko. - Pamiętamy te obrazki, naprawdę trzeba nie mieć wyobraźni, żeby nie pamiętać tego, co wówczas robiono. A do tego jak dołożyć jeszcze kwestię działań o charakterze dywersyjnym, różnego rodzaju zielonych ludzików, terroryzm islamski, to mielibyśmy dopełnienie. Stąd też naprawdę: determinacja służb i to, że mamy poparcie całego NATO i Unii Europejskiej, jest dla nas bardzo ważne. Na szczęście mamy potencjał, by to bezpieczeństwo samemu sobie zapewnić. Te reakcje są takie bardziej dyplomatyczne. Nad tym, by doszło do takich rzeczywistych działań, które by rozładowały to napięcie, trzeba będzie jeszcze pewnie popracować.

Gen. Roman Polko podkreśla, że radzimy sobie sami, ale nie jesteśmy osamotnieni.

Niech Frontex zrobi to, co potrafi, bo to jest organizacja, która międzynarodową biurokrację może za nas ogarnąć, która jest w stanie organizować te kwestie powrotu tych ludzi czy całej dokumentacji. Są w tym biegli, w swojej dziedzinie całkiem nieźli. Byłoby kiepsko, gdyby z Fronteksu zrobić piesze patrole, które patrolowałyby obszar obcy im kulturowo i językowo. Tam działają terytorialsi znający teren, straż graniczna, doskonale znająca swoje miejsce pracy, jak też policja, doświadczona w tłumieniu zagrożeń - komentuje generał.

(Piotr Walczak / Foto: arch. pryw. RP)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do