Reklama

Jeden o kasynie, drugi o dzbanach od szklany – czyli sportowe dialogi z Podlasia

09/07/2022 10:39

W zasadzie o sportowych dialogach z Podlasia można mówić już w czasie przeszłym, ponieważ jeden i drugi uczestnik tego dialogu rozstali się z Jagiellonią Białystok. Ale echa wspólnej, aczkolwiek krótkiej współpracy w jagiellońskiej drużynie, rozgrzewają teraz emocje kibiców w całej Polsce.

Zaczęło się od wywiadu byłego piłkarza Jagiellonii Białystok Michała Nalepy udzielonego dla portalu TVP Sport. Jest byłym piłkarzem, ponieważ przeniósł się niedawno do tureckiego Sakaryasporu. Wcześniej w białostockiej drużynie był stosunkowo krótko, bo od jesieni ubiegłego roku. Do Białegostoku Nalepa trafił jeszcze pod skrzydła trenera Ireneusza Mamrota, ale musiał go wyjątkowo zaboleć fakt, jak został potraktowany przez kolejnego trenera – Piotra Nowaka.

- Trener Ireneusz Mamrot dawał mi możliwość gry, ale nie prezentowałem się tak, jak powinienem. Niestety później podjęto decyzję o jego zwolnieniu, co uważam za błąd. Zdaję sobie jednak sprawę, że my daliśmy władzom klubu argument do podjęcia takiej decyzji. Pojawił się Piotr Nowak, a to, co działo się za jego kadencji, nie miało nic wspólnego z profesjonalnym futbolem – powiedział dla portalu TVP Sport Michał Nalepa, ale dodał jeszcze coś, co nieźle wkurzyło Piotra Nowaka.

Między innymi zakwestionował jego zasługi dla utrzymania się w ekstraklasie. Nalepa wprost stwierdził, że to głównie zasługa innych członków sztabu szkoleniowego i wymienił tu Rafała Grzyba, Macieja Patyka oraz Piotra Zinkiewicza. Piotra Nowaka musiały zaboleć i inne słowa piłkarza odnoszące się do słabego przygotowania drużyny do meczów. Miały tu na pierwszy plan wysunąć się kwestie nie związane w ogóle z boiskiem piłkarskim.

- Myślę, że wpływały na to kwestie pozaboiskowe. Nie jest tajemnicą, że miał problemy. Sam byłem tego świadkiem, kiedy poszedłem z moją partnerką na kolację. W tym samym miejscu znajdowało się kasyno, do którego trener wchodził. Minął mnie na kilka centymetrów i nawet nie zauważył. Krążyło wiele różnych pogłosek. Każdy może mieć swoje kłopoty, ale nie powinno to przenosić się na pracę. W tym przypadku było inaczej – mówił Nalepa w wywiadzie.

Piotr Nowak, który także przyszedł do Jagiellonii Białystok pod koniec zeszłego roku i niedawno został zastąpiony przez Macieja Stolarczyka, nie puścił tego płazem i odniósł się szczególnie do tych ostatnich słów piłkarza. W dość mocnych słowach skomentował na swoim profilu na Twitterze co sądzi na ten temat i z końcówki wypowiedzi jasno wynika, że raczej nie była to ostateczna odpowiedź.

Zanim "dwa dzbany od szklany" zaczną powtarzać jak mantrę: podobno, gdzieś słyszałem, ktoś mi powiedział, krótko i na temat. Nigdy w swoim życiu nie byłem w kasynie, NIGDY. Tyle w tym prawdy co ilość sprintów wykonana przez P. Michała w czasie treningów i meczów czyli.. wiecie ile?... cdn” – skwitował.

Zanim"dwa dzbany od szklany"zaczną powtarzać jak mantrę:podobno,gdzieś słyszałem,ktoś mi powiedział, krótko i na temat.Nigdy w swoim życiu nie byłem w kasynie,NIGDY.Tyle w tym prawdy co ilość sprintów wykonana przez P. Michała w czasie treningów i meczów czyli..wiecie ile?... cdn

— Piotr Nowak (@realPiotrNowak) July 3, 2022

Pod tym wpisem rozgorzała ogromna dyskusja kibiców, którzy mieli swoje zdanie na temat zarówno piłkarza, jak i trenera. Wystarczy rozwinąć twitt zamieszczony powyżej. Ale skoro ciąg dalszy ma nastąpić, ca zapowiedział były szkoleniowiec Jagi, to należy się raczej spodziewać większych emocji. Ogólnie, tak w przypadku piłkarza, jak i trenera, emocje wśród kibiców wzbudzają większe poza boiskiem niż kiedy byli na boisku, w jednej drużynie.

(Cezarion/ Foto: nadesłane przez czytelnika)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do