Reklama

Jeszcze nie wystartowała z list Koalicji Obywatelskiej, a już zrezygnowała. W tle skandaliczne słowa o uchodźcach z Ukrainy

Fakty Białystok

20/08/2023 10:38

Zdjęcie Laury Żurawskiej/ zrzut ekranu z YouTube.com

Donald Tusk, ale i Krzysztof Truskolaski, najwyraźniej mniej czasu powinni poświęcić na krytykę rządu i podlizywanie się hejterom internetowym, a więcej czasu na weryfikowania własnego środowiska, w tym kandydatów, którzy mogą znaleźć się na listach wyborczych ich formacji. Jedna z podlaskich kandydatek już musiała zrezygnować, chociaż nawet nie wystartowała. Wszystko przez skandaliczne słowa na temat uchodźców z Ukrainy.

Laura Żurawska, bo o niej tu mowa, miała startować z dość wysokiego, bo ósmego miejsca, na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu z województwa podlaskiego. W październikowych wyborach pójdzie jednak tylko głosować, bo nie znajdzie się finalnie na liście do głosowania. Powodem są jej skandaliczne wypowiedzi pod adresem uchodźców z Ukrainy, które wygłaszała w mediach społecznościowych.

„Ukraińcy mają w Polsce wszelkie możliwe przywileje. Pierwsi są w kolejce do lekarza. Operacje Polaków są odkładane, żeby oni mogli mieć zrobione operacje” – mówiła Laura Żurawska na nagraniu.

„Okazuje się, że tacy biedni, a mają skądś ogromne ilości pieniędzy, kupują u nas mieszkania” – to kolejny fragment z jej wypowiedzi.

„Wchodzą do kawiarni, rozsiadają się, mają pieniądze na wszystko, kupują diamenty” – można usłyszeć z jej ust.

Kobieta mieszkająca na co dzień w Hajnówce, zastanawiała się też, dlaczego, skoro Ukraińcy są tacy bogaci i mają tyle wszystkiego, to po co mamy jeszcze im pomagać. A żeby było jeszcze ciekawiej, Koalicja Obywatelska przedstawiła ją, jako kandydatkę na posła i to na dodatek, jako osobę pomagającą uchodźcom z Ukrainy. Co daje obraz bardzo wyraźny, że Platforma Obywatelska i liderzy partyjni – zarówno Krzysztof Truskolaski, jak i Donald Tusk, kompletnie nie sprawdzili, kogo w ogóle biorą lub zapraszają na swoje listy wyborcze.

Ten pierwszy dość nieudolnie tłumaczył się z takiej kandydatki. Bo kiedy internauci i później media zaczęły podawać informacje na jej temat, Laura Żurawska zrezygnowała. Co Krzysztof Truskolaski skwitował słowami, że była to tylko kandydatka na kandydatkę, a on sam żadnego nagrania nie widział.

- W czwartek na ręce sekretarza naszych struktur pani Laura złożyła rezygnację, argumentuje to względami osobistymi – skomentował dla portalu Wirtualna Polska Krzysztof Truskolaski. – Na razie tylko była kandydatką na kandydatkę. Dopóki listy nie są zarejestrowane, to tych zmian jeszcze będzie sporo – dodał.

Zapowiedział, że wkrótce poszuka innej osoby w Hajnówce, która znajdzie się na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu z okręgu wyborczego obejmującego województwo podlaskie. Pytanie tylko, czy ktoś w Platformie Obywatelskiej w ogóle panuje nad tym, kto zapraszany jest na jej listy wyborcze.

(Cezarion Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)