
Szybko poszło z rozbiórką restauracji. Przy ulicy Piasta 5 od wielu lat funkcjonowała Zappa, a teraz w jej miejscu pojawi się blok. Można już nawet wykupić w nim mieszkanie, choć budowa jeszcze się nie rozpoczęła.
W czerwcu tego roku restauracja Zappa pożegnała się ze swoimi klientami, dostawcami i oczywiście ze swoimi pracownikami. Nie dało się utrzymać dłużej w tym miejscu. Bo na ruinach Zappy za chwilę pojawi się blok. Deweloper już przygotował teren pod budowę, a banner zachęcający do kupowania mieszkań nie pozostawia złudzeń, że Bojary stają się coraz większym blokowiskiem.
„...i przyszedł koniec Zappy... teraz będą tu bloki :-( Bardzo dziękujemy wszystkim Przyjaciołom Zappy, naszym cudownym Klientom, Partnerom i Dostawcom, a przede wszystkim naszym Pracownikom, na których zawsze mogliśmy liczyć – stanowili Wspaniały Zgrany Zespół! Będziemy wszystkich Was gorąco wspominać :-) Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia :-)” – brzmiał wpis na facebookowym fanpage lokalu z czerwca tego roku i ten wpis widnieje do dziś, bo był to jednocześnie ostatni wpis.
Jak dotąd nic nie wiadomo, aby restauracja pojawiła się w jakimkolwiek innym miejscu. A i klienci pewnie już o niej nawet zapomnieli po półrocznej nieobecności. Inna sprawa, to tak zwane kreowanie przestrzeni miejskiej, które pozostawia w Białymstoku wiele do życzenia. Pisaliśmy wielokrotnie o tym, o czym mówią sami urbaniści i architekci, którzy nie są w żaden sposób związani z urzędem miejskim, ani innymi urzędami, które wydają decyzje budowlane. Można oczywiście zaklinać rzeczywistość i wskazywać na różne przykłady z innych miast. Ale to nie zmienia faktu, że jedna z najstarszych dzielnic naszego miasta bezpowrotnie straciła swojego ducha. I nie jest to już jedyne miejsce, w którym aż oczy bolą od nieładu architektonicznego.
Niedawno, bo około miesiąca temu, radni przegłosowali uchwałę planistyczną, która pozwoli na budowę bloków w innej części Bojar. Znajdują się tam grunty miejskie, które – jak zapowiedział zastępca prezydenta Adam Poliński – docelowo pewnie zostaną sprzedane. Chętnych na nie deweloperów na pewno nie zabraknie z uwagi na atrakcyjność położenia, jak też obecną możliwość wznoszenia zabudowy wielorodzinnej, na którą zgodzili się radni.
Tymczasem przy ulicy Piasta 5 temat jest definitywnie zamknięty i wiadomo, co się dalej wydarzy. Trochę szkoda, bo restauracja muzyczna Zappa bardzo wiele lat gościła w swoich progach muzyków, miłośników muzyki, ale przede wszystkim gości żądnych dobrego jedzenia. Tam również odbywało się wiele spotkań.
Po rozbiórce, która nastąpiła w czerwcu tego roku, Zappa więcej nie ugości już nikogo i nie posłuchamy tam żadnego koncertu. Zappa została zamknięta i teraz na jej miejscu będą powstawały boki mieszkaniowe. Wciąż tylko nurtuje jedno pytanie – w jakim celu trwa walka o grunty budowlane, skoro wiadomo, że już za cztery lata będzie nas mniej i z każdym rokiem będzie nas jeszcze mniej. Kto kupi mieszkania aby w nich zamieszkać? Czy deweloperzy w ogóle zadają sobie takie pytania?
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie