Reklama

Kolejne mury będą pięły się do góry

13/08/2016 08:06


Przybędą nam nowe bloki wielorodzinne. Niestety kolejny raz zostało wydane pozwolenie na budowę w oparciu o warunki zabudowy, ponieważ na terenach, na których powstaną, nie ma uchwalonych planów miejscowych. Pojawi się zatem nowy blok na Jurowieckiej i na Nowowarszawskiej.

To było do przewidzenia, że powstaną nowe bloki wielorodzinne, zarówno przy Jurowieckiej, jak i na Dojlidach. W momencie, kiedy magistrat wydał pozwolenie na budowę jednego bloku mieszkalnego na terenach, gdzie kiedyś znajdowała się hala sportowa Jagiellonii, większość mieszkańców miasta była przekonana, że na jednym bloku się nie skończy. I się nie skończyło. Grunty położone niemal w ścisłym centrum miasta są zbyt atrakcyjne dla deweloperów, aby poprzestali oni wyłącznie na jednym bloku, więc raczej należy się w tym miejscu spodziewać jeszcze kolejnej, takiej samej zabudowy, w niedalekiej przyszłości.

Niemal identyczna sytuacja jest także na białostockich Dojlidach. Tam co prawda jest nieco dalej od centrum, ale w momencie, kiedy przy ulicy Żubrów zaczęto wznosić pierwsze bloki, można było spodziewać się, że w niedalekim sąsiedztwie deweloperzy także zdecydują się postawić kolejne bloki. W internecie jest już obwieszczenie prezydenta Białegostoku o możliwości zapoznania się z dokumentami w sprawie jednej, jak i drugiej budowy.

„(…) zawiadamiam, że w dniu 25 lipca 2016 r. wydana została na rzecz firmy „Apartamenty Jagiellońskie” sp. z o.o., z siedzibą w Białymstoku przy ul. Przędzalnianej 6H, decyzja Nr 658/2016, znak DAR-II.6740.193.2016 o pozwoleniu na budowę obejmującym budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego z usługami i handlem, murkami oporowymi wraz z zagospodarowaniem terenu na części działki o nr ewid. gr. 1181/7 i części działki o nr ew. gr. 1181/8, położonych przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku (…)” – czytamy w jednym z obwieszczeń.



W tym przypadku strony zainteresowane mają czas do 12 sierpnia, aby zapoznać się z dokumentacją w tej sprawie. W przypadku bloków wielorodzinnych przy ulicy Nowowarszawskiej na Dojlidach termin upływa z dniem 24 sierpnia. Dodamy tylko, że inwestor z Dojlid został zwolniony z przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko własnej inwestycji. Bloki te wznosi Centrum Handlowo – Usługowe „Dojlidy” Spółdzielnia Pracy, mająca siedzibę przy ulicy Dojlidy Fabryczne 1.

Budownictwo wielorodzinne w Białymstoku w ostatnich latach powstaje głównie w tych miejscach, gdzie nie ma uchwalonych planów zagospodarowania przestrzennego. Pisaliśmy wielokrotnie, że wówczas decyzja o pozwoleniu na budowę wydawana jest w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy, gdzie w zasadzie jedynym warunkiem niezbędnym do wzniesienia bloków, jest tak zwane dobre sąsiedztwo.

To oczywiste, że Miasto musi się rozwijać, dotyczy to również budownictwa mieszkaniowego położonego w najbardziej atrakcyjnych obszarach Centrum. Jednakże brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, wydawanie pozwoleń na budowę w oparciu o warunki zabudowy, to bolączka Białegostoku i przykład stosowania złych praktyk przez magistrat, co może w konsekwencji pogłębiać, i tak już duży, chaos urbanistyczny – komentuje naszej redakcji szef Komisji Zagospodarowania Przestrzennego – radny Konrad Zieleniecki.

Na Jurowieckiej już jest ciasno z uwagi na wzmożony ruch. Kiedy przybędzie bloków, przejazd przez wąskie ulice będzie dużo bardziej utrudniony. Nawet po przebudowie ciągów komunikacyjnych nie zanosi się na nic lepszego, gdy do bloków wprowadzą się ich mieszkańcy. W przypadku Dojlid z kolei sąsiedzi z domków jednorodzinnych dość długo walczyli z urzędem miasta, aby zachować historyczny wygląd dzielnicy i nie wpuszczać tam żadnej zabudowy wielorodzinnej. Ta się jednak już pojawiła, wkrótce przybędzie nowa.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do