Urzędnicy rozpoczęli właśnie poszukiwania firmy, która m.in. oszacuje wartość MPEC-u, przeanalizuje sytuację prawną, stan i perspektywy rozwoju.
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Białymstoku zatrudnia ok. 600 osób. Wybór nabywcy mógłby nastąpić najwcześniej na przełomie 2013 i 2014 roku.
W mieście wciąż trwa zbiórka podpisów pod referendum w tej sprawie. Organizatorzy akcji uważają, że to białostoczanie powinni decydować o tym, czy spółka powinna zostać sprzedana. Oprócz zbiórki podpisów w wielu miejscach Białegostoku pojawiły się plakaty i ulotki informujące o negatywnych skutkach sprzedaży MPEC-u.
Z kolei białostoccy działacze Platformy Obywatelskiej chcą, żeby prezydent miasta przeprowadził kampanię informacyjną na temat planów prywatyzacji, żeby wskazał pozytywy tego procesu.
Dla przypomnienia - nasza sonda na ten temat przeprowadzona wśród białostoczan.
Bardzo mnie dziwi sprzedaż firmy generującej znaczne zyski w celu pokrycia strat nietrafionej inwestycji, która i tak nie ma szans na siebie zarobić.
Mam nadzieję, że dojdzie do referendum i mieszkańcy wypowiedzą się w tej sprawie. Wtedy będzie wszystko jasne!
Kampanie informacyjna, to bardzo ważna sprawa, mało kto w Białymstoku, w wieku wyborczym wie w ogóle co oznacza skrót MPEC!