Nagle z wizytą wpadają do nas znajomi lub rodzina. A w lodówce tylko światło i ziemniaki z wczorajszego obiadu. Nie załamujemy się – tylko szybko tworzymy coś z niczego, czyli na przykład kartofelsalad, czyli sałatkę z ziemniaczków. Kolacja pod hasłem „każdy je, to co znajdzie”...
Sałatka ziemniaczana
Składniki
- kilka ugotowanych ziemniaków (najlepiej w całości, w mundurkach)
- 2 ogórki kiszone narwiańskie lub 1 długi ogórek wężowy
- 1 cebula
- musztarda (dijon lub czeska)
- oliwa lub majonez
- pieprz, sól, ostra papryka
- co mamy w lodówce: np. oliwki, jajko na twardo, tuńczyk/sardynki w puszce, zielony groszek, papryka, pieczarki, rukola, szpinak listki
Ziemniaki kroimy w kostkę. To samo robimy z: ogórkami, papryką, cebulą, jajkiem na twardo itp. Dodajemy oliwki, groszek, tuńczyka, pół łyżki musztardy, szczyptę ostrej papryki, pieprz oraz kilka łyżek majonezu lub oliwy. Mieszamy, na samym końcu dodajemy ukolę/roszponkę/szpinak. Wstawiamy na chwilę do lodówki. Podajemy z grzankami czosnkowymi lub bagietką.
(RS)
Komentarze opinie