Reklama

Łańcuch ludzkich serc połączył się by pomóc Kubusiowi. Więc teraz otrzyma on terapię genową

12/04/2021 15:34

Rodzice 2,5 letniego Kubusia z Hajnówki przeżyli – jak sami piszą – radość nie do opisania. To co na początku drogi wydawało się niemal niemożliwe, stało się faktem. Udało się zebrać prawie 9 milionów złotych na leczenie ich synka. Dzięki temu ma szansę skorzystać z potwornie drogiej terapii genowej.

Nie tylko w czasie Wielkanocy dzieją się cuda. Okazuje się, że nawet przed świętami cuda też się zdarzają. Takiego bowiem doświadczyli rodzice Kubusia Suchodoły z Hajnówki. Od ponad roku walczyli o zdrowie i życie swojego dziecka. I to jak! Trzeba było zebrać prawie 9 milionów złotych na terapię genową, która zwiększa szanse na to, że uda się zatrzymać okropną chorobę.

Tą okropną chorobą jest wyjątkowo rzadka SMA typu 1. Czyli po prostu rdzeniowy zanik mięśni. Ta bezlitosna choroba odbiera Kubusiowi władzę nad ciałem. Jego mięśnie słabną, nie może już nawet sam przełykać! Do walki z SMA potrzebuje najdroższego leku świata. Właśnie tej wspomnianej terapii genowej. Kiedy rodzice zaczynali walkę o jego życie, suma blisko 9 milionów złotych wydawała się przekraczać nawet wyobrażenia. Ale bardzo szybko w pomoc w zebranie tak gigantycznej kwoty zaangażowała się grupa ludzi. Potem większa, później jeszcze większa i jeszcze większa, aż się nazbierało.

Radość nie do opisania !!!

Radość i szczęście nie tylko u nas, ale w każdym niebieskim serduszku, które pokochało naszego Kubusia

To był ciężki czas dla nas wszystkich. Ale dzisiaj wszyscy możemy się cieszyć i wspólnie świętować zakończenie wielomilionowej zbiórki...

DZIĘKUJEMY !!!

Jeszcze wiele razy będziemy dziękować za wszystko co zrobiliście dla Kubusia

Pozdrawiamy i ściskamy Was wszystkich

Ania i Michał” – napisali już ponad tydzień temu rodzice na swoim profilu na Facebooku.

Udało się nawet zebrać nieco więcej niż trzeba na terapię genową. Nadwyżka zostanie przeznaczona na dalsze leczenie i rehabilitację Kubusia. Dodamy jeszcze, że zbiórka pieniędzy trwała około 10 miesięcy i w tym czasie, mimo trwającej epidemii koronawirusa, odbywało się wiele wydarzeń, w trakcie których informowano o chorobie Kubusia Suchodoły, jak też i zbierano każdy jeden grosz. Były to między innymi festyny, koncerty, aukcje, kiermasze, licytacje, wszystko, co tylko było można. I jak widać warto było, bo Kubuś ma teraz szansę na zdrowie i życie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: siepomaga.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do