Od 8 września znaleźli się pod większą kontrolą. Zmiany w przepisach dotyczących egzekucji komorniczych dały wprawdzie komornikom nowe instrumenty, ale także wprowadziły dodatkowe środki kontrolne. Jedno i drugie ma służyć jednemu – długi mają być skutecznie ściągane, ale bez dotychczasowej dowolności ze strony komorników.
W eliminacji błędów komornika pomogą nowe możliwości złożenia skargi na jego czynność. Teraz skarga taka wnoszona jest za pośrednictwem samego komornika, który sam może przyjąć rację skarżącego. Uwolni to sądy i skarżącego od interwencji i tak obciążonych sądów rejonowych. Drugim przepisem jest możliwość złożenia powództwa przeciwegzekucyjnego (obrona przed nieuzasadnioną egzekucją) do sądu w okręgu, w którym mieszka dłużnik. Oznacza to, że sprawa właśnie tam będzie prowadzona.
Od 8 września komornicy mają też większe możliwości zajęcia rachunku bankowego (szybciej i skuteczniej). Obecnie wystarczy postanowienie z podpisem elektronicznym komornika, aby bank natychmiast zablokował konto. Dotychczas między decyzją a faktyczną jej realizacją zachodziła nawet kilkudniowa zwłoka. Zmianie uległa też kwota wolna od zajęcia na koncie: dotąd wynosiła ona około 12 tysięcy złotych (trzy średnie krajowe), a po jej wyczerpaniu komornik mógł spokojnie ściągać bez żadnych ograniczeń napływające pieniądze. Obecnie kwota wynosi wprawdzie tylko 1500 zł, ale będzie ona liczona w każdym miesięcy oddzielnie. Zapobiegnie to sytuacji, że dłużnicy pozostaną bez środków do życia.
Za 6 miesięcy natomiast wejdzie w życie możliwość internetowej licytacji ruchomości zajętych przez komorników. Będzie też prowadzona przy pomocy internetowych portali. Ma ona też zwiększyć popularność tego rodzaju licytacji, co powinno zwiększyć kwoty uzyskiwane w tej formie sprzedaży. Poprawi to zarówno sytuację dłużników (bardziej realne ceny sprzedaży zajętego majątku) jak i komorników (niższe koszty ale i większa skuteczność).
Komentarze opinie