Reklama

Mężczyzna stracił palce od wybuchu petardy

01/01/2013 17:46
W ostatni dzień roku i sylwestrową noc nie obyło się  bez wypadków.

Pomimo policyjnych i prasowych ostrzeżeń nie obyło się bez incydentów związanych z nieostrożnym odpalaniem fajerwerków.

To był pracowity sylwester dla pracowników Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. Od 19:00 do 7:00 ratownicy interweniowali około 80. razy - to o wiele więcej niż w czasie zwykłego dyżuru. Najwięcej wyjazdów było po północy, do urazów głów, nóg i rąk oraz poparzeń po odpalaniu petard.

W Białymstoku, na ulicy 27-Lipca tuż przed godziną 24.00 doszło do poważnego w skutkach wypadku przy odpalaniu petardy. W wyniku zdarzenia 26-letni białostoczanin stracił dwa palce prawej dłoni i trafił do szpitala.

(redakcja)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do