
Choć na razie cała branża budowlana w mieszkaniówce dostała naprawdę sporej zadyszki, deweloperzy mogą być zainteresowani nabyciem gruntów pod przyszłe inwestycje. Miasto Białystok wystawiło na sprzedaż teren przy ulicy Młynowej o łącznej pow. 0,1519 ha i chce za to minimum 4,5 mln złotych.
Rejon ulicy Młynowej ciągnący się w stronę ulicy Wyszyńskiego będzie zapełniał się blokami jeszcze bardziej. Naprzeciwko działek, które Miasto Białystok wystawiło na sprzedaż, stoi już jeden spory blok, a nieco dalej, bloków jest już dużo więcej. Stary Białystok ewidentnie znika, ale tak dzieje się już od dawna. Choć sporo białostoczan uważa, że niekoniecznie dobrze jest, że znika za blokami mieszkaniowymi.
Teren, który Miasto Białystok wystawiło na sprzedaż znajduje się niedaleko budynku ZUS i pozostałości po budynku Miastoprojektu. Naprzeciw terenu do zbycia – są Wodociągi Białostockie oraz wspomniany wyżej blok mieszkaniowy. Jeśli ktoś kupi grunty w tym miejscu, będzie mógł budować na nich bloki z lokalami usługowymi lub handlowymi w parterze. Plan miejscowy dla tego obszaru i w tym miejscu, określa taki właśnie rodzaj zabudowy. Wydaje się, że jest tylko jeden problem.
Tym problemem jest stara kamienica. Budynek jest w tragicznym stanie technicznym i od dawna już stoi pusty. Ale ta kamienica jest zabytkiem wpisanym do ewidencji zabytków. Zatem jeśli ktokolwiek kupi grunty z tą zabudową, będzie musiał się liczyć z koniecznością prac. Chyba, że wzorem najbardziej popularnych od lat w Białymstoku rozwiązań z zabudową niechcianą, ulegnie „samozapłonowi”. Takie rozwiązanie problemu sprawdzało się dotychczas przede wszystkim na osiedlu Bojary, a obecnie od kilku lat uskuteczniane jest niemal po sąsiedzku, bo w pobliżu ulicy Kopernika.
„Czujemy się w obowiązku zakończyć erę bazarowych straganów i urządzanych tu parkingów wzorem cmentarza ewangelicko-augsburskiego przy ulicy Młynowej, gdzie powstało miejsce pamięci. Utworzenie zielonych skwerów z przewagą drzew w tych miejscach uważamy za najwłaściwsze rozwiązanie, przekładające się na niematerialne wartości moralne i estetyczne w poszanowaniu historii miasta i dawnych jego mieszkańców. Teren ten mógłby stać się zieloną oazą w otaczającym go coraz ciaśniej blokowisku, w jakie przekształcane są okolice ulic Młynowej, Czarnej, Bema, Angielskiej i Bażantarskiej” – napisano w petycji, której adresatem jest Rada Miasta Białegostoku i Prezydent Białegostoku.
To petycja złożona jeszcze na początku tego roku w sprawie utworzenia parku lub terenów zielonych na gruntach, jakie prezydent wystawił na sprzedaż jako pierwsze. Obecny teren przeznaczony do sprzedaży też miał być częścią takiego parku lub skweru. Jednak prezydent w przypadku pierwszych działek, zlokalizowanych bliżej dawnej Hali Mięsnej, zdecydował że będą na nich bloki.
Znalazł się deweloper, który zaoferował wystarczająco dużą kwotę, aby za jakiś czas móc postawić tam bloki. Tak samo raczej będzie w przypadku teraz wystawionych działek przy ulicy Młynowej. W końcu nie po to prezydent wystawił na sprzedaż grunty pod mieszkaniówkę, aby zrealizować na nich park dla mieszkańców.
(K. Adamowicz/ Foto: GSV)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie