Miasto Białystok dofinansuje niepubliczne przedszkola. Nie będzie to jednak dofinansowanie na poziomie 99 proc., tylko 100 procent, ale tylko tym najlepszym. Radni Prawa i Sprawiedliwości przegłosowali na drugiej części nadzwyczajnego posiedzenia Rady Miasta swoją poprawkę w sprawie zapewnienia dodatkowych miejsc dla maluchów.
Radni większościowego klubu w Radzie Miasta przegłosowali swój pomysł na dodatkowe miejsca w białostockich przedszkolach. I zgodnie z przyjętą wczoraj uchwałą, 3-latki będą miały zapewnione dodatkowe miejsca w niepublicznych placówkach. Ale radni postawili warunki, które przedszkola będą musiały spełnić, aby mogły otrzymać pełną, bo 100-procentową, dotację z kasy miasta. Wszystkie przedszkola, którym zależy na dofinansowaniu działania w wysokości 100 procent, będą musiały stanąć do konkursu. Jak informuje klub radnych Prawa i Sprawiedliwości – chodzi przede wszystkim o jakość.
- Jakość placówek, które będą opiekować się dziećmi, jest dla nas sprawą priorytetową. Dlatego zabiegamy o konkurs ofert placówek niepublicznych. Negatywnie oceniamy propozycję Prezydenta 99% dofinansowania i unikanie konkursu ofert. Klub Radnych PiS proponuje 100% dotację i zgodnie z ustawą o systemie oświaty konkurs ofert, który pozwoli wyłonić najlepsze propozycje – wyjaśniają swoje stanowisko radni większościowego klubu w Radzie Miasta.
Taka decyzja oznacza, że 3-latki znajdą miejsca w przedszkolach samorządowych i prywatnych. Jednak odnośnie niepublicznych placówek, z uwagi na konkurs, te miejsca pojawią się później. Takim przedłużaniem procedury są oburzeni radni Platformy Obywatelskiej i Komitetu Truskolaskiego. Uważają, że nie można czekać w sytuacji, gdy rekrutacja właśnie się rozpoczęła.
- Rekrutacja do przedszkoli już trwa. Nie ma kiedy organizować konkursu. PiS jak zwykle lubi wszystko komplikować – tłumaczyli radni opozycyjnych klubów.
Jednak zastępca prezydenta – Adam Poliński – zapewnił, że choć czasu jest niewiele, to urząd miejski postara się stanąć na wysokości zadania i zrobić wszystko, aby jak najwięcej dzieci znalazło miejsca w przedszkolach. Wyjaśnił, że nowe oddziały miałyby powstać w niektórych przedszkolach samorządowych oraz w kilku białostockich podstawówkach oraz w gimnazjach.
- Miasto Białystok ma możliwość zapewnienia miejsc w przedszkolach dla „trzylatków”. Decyzja w tej sprawie zależy jednak od Prezydenta – kwitują radni Prawa i Sprawiedliwości.
Podkreślają, że w konkursach powinny wygrać najlepsze przedszkola, a nie te uprzywilejowane. Zdaniem radnych PiS, będzie to z korzyścią dla wszystkich. Ponadto już teraz wnoszą o zabezpieczenie w budżecie środków na budowę nowych przedszkoli w najbardziej potrzebujących tego dzielnicach. Chodzi o to, aby za rok, kiedy to gmina będzie już miała obowiązek zapewnienia miejsc dla 3-latków, Białystok był dobrze na to przygotowany.
Ostatecznie za projektem uchwały przygotowanej przez radnych Prawa i Sprawiedliwości głosowali nawet radni Platformy Obywatelskiej, tylko dwóch z nich wstrzymało się od głosu. Przeciwko tej uchwale byli natomiast wszyscy radni z Komitetu Tadeusza Truskolaskiego.
Komentarze opinie