Reklama

Mieszkańcy Dojlid nie zgadzają się na sąsiedztwo wieży radiokomunikacyjnej

17/04/2023 10:38

Praktycznie nigdzie mieszkańcy nie chcą zgodzić się na sąsiedztwo masztów lub wież radiokomunikacyjnych. A przynajmniej nie chcą godzić się, jeśli wiedzą o tym, że budowa takich urządzeń jest planowana. Tak jest na osiedlu Dojlidy w Białymstoku, gdzie ludzie dowiedzieli się przypadkiem o możliwości budowy wieży i poszli na zwarcie z prezydentem.

O tym, że taka inwestycja ma zostać zrealizowana na osiedlu Dojlidy, mieszkańcy dowiedzieli się – można powiedzieć – przypadkiem. Po prostu jeden z sąsiadów przeglądał Biuletyn Informacji Publicznej urzędu miejskiego, gdzie natknął się na informację, że na osiedlu Dojlidy, osiedlu de facto domków jednorodzinnych, ma zostać zbudowany wysoki maszt.

Bardzo szybko ludzie zaczęli protestować. W ciągu kilku dni zebrali około 130 podpisów pod pismem przeciwko budowie takiego urządzenia. Tym bardziej, że na osiedlu Dojlidy już znajdują się podobne urządzenia, których skutków działania dla zdrowia i życia obawiają się. Pismo przeciwko budowie takiej inwestycji wpłynęło do prezydenta Białegostoku jeszcze na początku tego roku.

- Pismo trafiło do magistratu, jednak protest nie został wzięty pod uwagę, bo nie pozwalają na to przepisy – wyjaśniała blisko dwa miesiące temu Polskiemu Radiu Białystok Agnieszka Błachowska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Twierdziła, że skoro nie ma przeciwskazań prawnych, prezydent nie może odmówić budowy inwestycji celu publicznego. Z tego względu prezydent Białegostoku zgodził się na lokalizację wieży radiokomunikacyjnej na osiedlu Dojlidy. Ale mieszkańcy nie zamierzali przyjmować tego do wiadomości. Zaskarżyli tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, który to organ będzie musiał wziąć pod uwagę ich argumenty. Na razie mieszkańcy Dojlid walczą o to, aby w ogóle uznać ich za stronę postępowania i od tego zależy dalszy rozwój wypadków.

Sprawa budowy tego masztu wydaje się być skomplikowana, ponieważ jeszcze ostatniego dnia marca zostało wydane zawiadomienie o przedłużeniu terminu do wydania decyzji przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. O tym, czy maszt powstanie, czy prezydent Białegostoku będzie musiał poczynić dodatkowe ustalenia i wydać decyzję na nowo, będzie wiadomo do 5 maja 2023 roku.

Nowa wieża radiokomunikacyjna ma stanąć przy ulicy Liniowej w Białymstoku, na prywatnej działce, której użyczył inwestorowi jeden z mieszkańców. To osiedlowa uliczka, odchodząca od ulicy Zabłudowskiej. Wieża ma mieć 40 metrów wysokości i składać się z sześciu anten sektorowych i jednej radioliniowej. Właściciel działki nie obawia się takiego masztu, bo – jak stwierdził – nie wierzy w jego szkodliwe działanie.

(Cezarion/ Foto: GSV)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do