Reklama

Mieszkańcy osiedla Białostoczek chcą mieć lepszy dojazd do Giełdy Rolno-Towarowej

24/02/2021 10:38

Przynajmniej część mieszkańców osiedla Białostoczek ma kłopot z dojazdem do miejsca targowego, ponieważ muszą nadrabiać kilometrów. Wystarczyłoby przedłużenie istniejącego kawałka ulicy Władysława Bełzy do ulicy Władysława Andersa. Prezydent jednak mówi – nie.

Aby dojechać na wprost z ulicy Władysława Bełzy do gen. Andersa brakuje dosłownie kawałeczka drogi. I gdyby ten kawałeczek został wybudowany, mieszkańcy tej części osiedla Białostoczek dojechaliby dokładnie niemal na wprost do Giełdy Rolno – Towarowej. Oczywiście należałoby pomyśleć jak skomunikować brakujący fragment z Trasą Generalską, aby skrzyżowanie lub inna forma łączności drogowej była bezpieczna dla kierujących. I można pewnie byłoby pomyśleć, gdyby była ku temu wola. A taką wolę najwyraźniej zakładał radny Henryk Dębowski.

To on w imieniu mieszkańców zwrócił się do prezydenta Białegostoku z prośbą o wybudowanie brakującego fragmentu ulicy. Twierdzi, że do niego właśnie zgłosili się ludzie mieszkający przy ulicy Bełzy. Bo aktualnie, aby dojechać do giełdy muszą nadrabiać kilometrów, choć w zasadzie cofnąć się, po czym objechać część osiedla, co w godzinach szczytu porannego wcale łatwe nie jest. Zwłaszcza skręcenie w lewo z ulicy Kombatantów na ulicę Bitwy Białostockiej.

Na prośbę mieszkańców zwracam się do Pana jako Prezydenta z postulatem, aby rozważył Pan w przyszłości przedłużenie ul. Władysława Bełzy do ul. Gen. Władysława Andersa. Biorąc pod uwagę problemy komunikacyjne i możliwość szybszego dotarcia między innymi do Giełdy Rolno-Towarowej zasadnym jest, aby istniejąca ulica była przejezdna w obu kierunkach” – wskazywał w swojej interpelacji radny Henryk Dębowski.
Henryk DębowskiHenryk Dębowski

Tadeusz Truskolaski ustami sekretarza miasta mówi – nie. Wskazuje, że istniejący plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje połączenia ulicy Bełzy z Andersa. Nawet jeśli brakujący fragment zostanie wybudowany, to mieszkańcy nadal będą zmuszeni jeździć do Trasy Generalskiej przez ulicę Bitwy Białostockiej.

„(…) informuję, iż zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego części osiedla Białostoczek (rejon ul. Kombatantów, I Armii wojska Polskiego) (Uchwała nr VI/36/11 z dnia 17.01.2011 r.) nie przewiduje się bezpośredniego włączenia ulicy Władysława Bełzy w jezdnię ulicy Generała Andersa. Wyżej wymieniony plan określa skomunikowanie przedmiotowej ulicy z ulicą Generała Władysława Andersa i dojazd do Giełdy Rolno-Towarowej poprzez ulicę Bitwy Białostockiej” – odpisał z upoważnienia prezydenta Białegostoku Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.

Można się zastanawiać tylko w tej sytuacji, czy gdyby chodziło o budowę nowych bloków wielorodzinnych w tym miejscu, których nie uwzględniałby plan miejscowy, odpowiedź byłaby podobna. Czy może jednak, jak to się dzieje najczęściej od lat, plan miejscowy szybko znalazłby się w opracowaniu miejskich planistów, aby jak najszybciej przedłożyć go Radzie Miasta pod głosowanie? Inna zaś sprawa to taka, że skoro plan miejscowy przewidział na ulicy Bełzy zabudowę mieszkaniową, to powinien też chyba przewidywać właściwe jej skomunikowanie z dużymi arteriami. Tym bardziej, że technicznie jest to możliwe do wykonania.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do