
„PiS po 9 miesiącach zorientowało się, że słowo #Misiewicze stało się symbolem kariery w stylu Nikodema Dyzmy” – taki wpis pojawił się na twitterze Nowoczesnej 13 kwietnia tego roku. Teraz Nowoczesna będzie musiała ogarnąć, że przebiła PiS o 6 miesięcy, a symbolem kariery Nikodema Dyzmy, przynajmniej w Białymstoku, zostaje słowo #Tuchlińscy.
W kwietniu tego roku Nowoczesna zorganizowała akcję w internecie pod hasłem „Oddaj medal”. Była to akcja skierowana do Bartłomieja Misiewicza, by oddał medal "Za Zasługi dla Obronności Kraju". Teraz ta sama partia ma szanse przeprowadzić kolejną akcję, tyle że skierowaną już do członka własnej partii, a obecnego zastępcy prezydenta Białegostoku. W miniony wtorek (15 sierpnia) podczas uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego otrzymał on odznaczenie wojskowe za szczególne zasługi.
Przemysław Tuchliński, bo o nim tu mowa, pełni funkcję zastępcy prezydenta zaledwie od nieco trzech miesięcy, ale już zdążył się czymś zasłużyć. Czym? Tego podczas uroczystości nie powiedziano. W każdym razie w czymś musiał być o niebo lepszy od praktycznie swojego rówieśnika z PiS. Jemu udało się otrzymać odznaczenie po dziewięciu miesiącach. Za to Przemysławowi Tuchlińskiemu odznaczenie przyznano po zaledwie trzech miesiącach pracy. Zatem zasługi białostockiego polityka Nowoczesnej musiały być jakieś szczególnie i wyjątkowo ważne. Choć szkoda, że nikt nie powiedział jakie i żadnej z tych zasług nie wymienił.
Zresztą Przemysław Tuchliński otrzymał już kolejne odznaczenie za wyjątkowe zasługi. Wcześniej został odznaczony przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Państwowe odznaczenie zaś odebrał za zajmowanie się organizacją obchodów świąt państwowych i narodowych w naszym mieście. Z tym, że wówczas dokładnie to miał w swoich obowiązkach służbowych. Nie wykonał więc nic, co nie leżało w jego obowiązkach, za których niewykonanie przecież mógłby stracić posadę. Pytaliśmy wówczas kancelarię Prezydenta RP, czym zasłużył na ważne odznaczenie państwowe, a odpowiedź brzmiała tak:
„W odpowiedzi na pytanie uprzejmie informujemy, iż Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie prowadzi rejestrów nadań odznaczeń państwowych dla poszczególnych miast czy nawet województw. Dlatego nie jest możliwe wskazanie, które spośród wszystkich odznaczonych osób, których rocznie jest kilkadziesiąt tysięcy, pracują czy też mieszkają w Białymstoku” – odpisali nam pracownicy biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP”.
Teraz zwrócimy się do Ministerstwa Obrony Narodowej – tak, dokładnie tego samego, które odznaczyło Bartłomieja Misiewicza – i być może tam się dowiemy, co tak szczególnego zrobił w ciągu trzech miesięcy Przemysław Tuchliński, że należało go odznaczyć w trakcie uroczystości wojskowych w Białymstoku.
Tymczasem zachęcamy członków i sympatyków Nowoczesnej do uruchomienia kolejnej akcji „Oddaj medal” w przypadku, kiedy okaże się, że szczególnych zasług Przemysława Tuchlińskiego jednak nie odnotowano, albo było to kolejne przyznane odznaczenie za coś, co trudno nawet ustalić. I tylko Nikodem Dyzma, gdyby żył, byłby na pewno zawstydzony po czubek głowy widząc jak szybko dziś można zrobić karierę.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie