
Obecny most, którym przeprawiają się mieszkańcy i pracownicy okolicznych firm, jest już stary i nie spełnia przede wszystkim ani oczekiwań, ani potrzeb. Starostwo Powiatowe w Białymstoku chce zrealizować nową przeprawę przez Narew, ale musi znaleźć na ten cel pieniądze, nawet 40 milionów złotych.
Mieszkańcy, ale przede wszystkim okoliczne firmy, potrzebują nowego mostu na rzece Narew. Istniejąca przeprawa jest już mocno wysłużona. Ale także nie spełnia norm, które potrzebne są w ciężkim transporcie. Niedaleko Łap, Doktorc oraz Strabli działa sporo podmiotów gospodarczych, które muszą przedostać się przez rzekę. Obecny most jest w stanie utrzymać ciężar o nacisku 5 ton. To za mało – na przykład dla choćby tartaku.
Starostwo Powiatowe w Białymstoku ma tego świadomość i już powoli zaczęło szukać środków na budowę nowego mostu. Miałby zostać wybudowany pod Łapami – dokładniej pomiędzy Doktorcami a Strablą. W tym roku przeznaczy na ten cel około 500 tys. złotych na opracowanie dokumentacji projektowej. Dodatkowe 50 tys. wyłoży jeszcze na tę dokumentację Starostwo Powiatowe w Bielsku Podlaskim. Wyłoży dlatego, że most zostałby wybudowany właściwie na granicy dwóch powiatów – białostockiego i bielskiego.
- Ten obecny most jest w złym stanie. Ponadto jest tam ograniczenie do 5 ton. W pobliżu istnieją firmy, m.in. tartaki, które korzystają z ciężkiego transportu i nie mogą jeździć tą trasą – przekazał niedawno Polskiemu Radiu Białystok starosta Powiatu Białostockiego – Jan Perkowski.
Jeśli z dokumentacją poszłoby sprawnie, to kolejnym krokiem byłoby staranie się o pozyskanie pieniędzy już na konkretną inwestycję. Starostwo oszacowało koszt budowy nowego mostu na około 40 milionów złotych. I z pewnością o takie środki będzie wnioskowało do Ministerstwa Infrastruktury.
- Nowy most jest nie tyle potrzebny, co niezbędny. Postaramy się przekonać Ministerstwo do tego projektu. I jeśli nasz wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, szacujemy, że most zostanie wybudowany za około trzy lata. Możliwe, że szybciej, bo potrzeba jest bardzo pilna – powiedział naszej redakcji starosta Jan Perkowski.
Dodał również, że kiedy inwestycja ruszy, nie będzie uciążliwa dla mieszkańców oraz podmiotów gospodarczych. Istniejący most zostanie zachowany do czasu wybudowania nowego. Dopiero po oddaniu go do użytku, ten stary ma zostać rozebrany.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: By Krzysztof Kundzicz - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17504856)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie