Reklama

Na skwerze przy Plantach stanie pomnik?

23/04/2015 10:52


Wszystko na to wskazuje, że na skwerze przy Placu Katyńskim, między ulicami Skłodowskiej i Świętojańskiej stanie pomnik. O fundusze na ten cel pomysłodawcy chcą postarać się w projekcie z budżetu obywatelskiego oraz zbiórki publicznej. Nie będzie to jednak pomnik pary prezydenckiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, tylko pomnik Inki, sanitariuszki AK.

Danuta Siedzikówna "Inka", to legendarna sanitariuszka i łączniczka Armii Krajowej. Została rozstrzelana, ale wcześniej zapisała się na kartach historii jako niezłomna patriotka. I mimo, że w momencie śmierci nie miała nawet 18 lat, służby komunistyczne nie zawahały się wydać na nią wyroku śmierci. Przez wiele lat nikt nie wiedział, gdzie ją pochowano. Dopiero w tym roku ustalił to i potwierdził badaniami genetycznymi Instytut Pamięci Narodowej.

O pomnik Inki w Białymstoku zabiegała już od dłuższego czasu Fundacja Patria Mater. Zaangażowane w ten projekt zostały prywatne środki finansowe. Z tego co nam wiadomo, dość znaczne. Teraz zostało potwierdzić projekt tego pomnika w białostockim Departamencie Urbanistyki. Będzie on bardzo wymowny i emocjonalny, bowiem jak widać na projekcie zamieszczonym powyżej na zdjęciu – przedstawia on postać Inki z ostatnich chwil życia, stojącej przed plutonem egzekucyjnym. Na głazie ma widnieć fragment pisma Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Białymstoku do Departamentu Więziennictwa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie:

„…Jednostka więzienna osób skazanych na karę śmierci po wykonaniu wyroku chowa straconych w miejscach niedostępnych dla osób cywilnych, tzn. w różnych miejscach. Powyższą czynność dokonuje się tajnie tak, aby nikt tego nie spostrzegł z osób niepożądanych. Na cmentarzu nie chowa się z powodu tego, że mogą ciało wygrzebać i urządzić jakiekolwiek demonstracje, co jest niedozwolone. Wobec tego nie ma żadnych grobów ani też numerów na grobie…” – czytamy na fanpage fundacji.

Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi powstało niemałe zamieszanie związane z lokalizacją pomnika. Pojawiła się informacja o tym, że w tym samym miejscu miałby stanąć pomnik pary prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich. Jednak nie ma żadnych oficjalnych kroków poczynionych w tym kierunku, a już na pewno nikt nie próbował określać dokładnej lokalizacji takiego pomnika.

Teraz sprawa się wyjaśni. Jeśli Departament Urbanistyki wyda opinię pozytywną dla lokalizacji i projektu pomnika Danuty Siedzikówny „Inki” i to na skwerze przy Placu Katyńskim, nie będzie więcej wątpliwości, jaki pomnik tam stanie. Wszystko, co wówczas pozostanie do zrobienia, to zebranie funduszy. Obecnie wydaje się mało możliwe, to aby takie finansowanie się nie znalazło, bowiem wiele osób zaangażowało się w budowę tego konkretnie pomnika w Białymstoku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Fundacja Patria Mater)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do