Wakacje się skończyły, a to oznacza kolejki na porodówkę wiosną przyszłego roku. Właśnie w miesiącach letnich najczęściej dochodzi do niechcianego zapłodnienia. Choć Kościół nadal jest przeciwny antykoncepcji, edukacja postępuje. Dziś światowy dzień antykoncepcji.
Poprzez ubóstwo i brak edukacji seksualnej w krajach rozwijających się, AIDS w dalszym ciągu zbiera swe ponure żniwo. O Afryce nawet nie ma co wspominać, ponieważ tam co 10 osoba choruje lub jest nosicielem wirusa HIV. Środki antykoncepcyjne pozwalają na większe bezpieczeństwo w tym zakresie. Kiedy używamy prezerwatyw, wirusom oraz chorobom wenerycznym trudniej przenieść się do innego organizmu. Trzeba tylko o tym stale pamiętać.
Antykoncepcja to jednak przede wszystkim zabezpieczenie przed niechcianą ciążą. Wielu młodych ludzi pod wpływem emocji, często i alkoholu zapomina się na chwilę, a potem płaci całe życie wychowując dziecko, na które w momencie poczęcia nie byli gotowi. Dziś dostępna jest szeroka gama środków antykoncepcyjnych, od prezerwatyw, po tabletki czy zabiegi medyczne. Przed zastosowaniem zwłaszcza tabletek warto skonsultować się z lekarzem, ponieważ należy je właściwie dobrać. W XXI wieku to nie wstyd, to po prostu konieczność i oznaka dojrzałości.
Zanim zrobi się naprawdę zimno i będzie nas ciągnęło do ciepłych łóżek, warto zadbać o to, by za kilka miesięcy nie było już w tym łóżku o jedną osobę więcej, jeśli niekoniecznie to teraz zaplanowaliśmy.
Komentarze opinie