Reklama

Nielegalne próby wejścia do Polski liczone są w tysiącach. Niektórzy wpadają daleko od granicy

10/11/2021 10:37

Straż graniczna odnotowuje po kilkaset prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy państwowej dziennie. Część tych, którym "po cichu" się udaje, przewożona jest w samochodach kurierów kierujących się na Zachód. Te przemyty ludzi próbują udaremnić policjanci. Tylko na drogach naszego województwa zatrzymują po kilka - kilkanaście na dobę aut wypchanych "po brzegi" migrantami: głównie Irakijczykami, ale też Turkami, Irańczykami, Syryjczykami czy Afgańczykami.

Według straży granicznej od sierpnia, czyli początku kryzysu migracyjnego, na pograniczu polsko - białoruskim doszło do ponad 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy. Tylko tydzień temu, 3 listopada, odnotowano 433 takich prób. Zatrzymanych zostało dziewięć osób: sześciu Irakijczyków, dwóch Syryjczyków i jednego Turka.

Wobec 67 osób wydano postanowienia o opuszczeniu Polski - czytamy w tweecie SG.

Z kolei Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji podaje, że w środę, 3 listopada, funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby, w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. To trzy obywatelki Niemiec i Polak. Najpierw ok. godz. 13.00, w Siemiatyczach, do kontroli wytypowany został Opel, w Niemki przewoziły przewoziły dwóch Turków. Następnie, o 18.20, w miejscowości Zwodzieckie policjanci z Krakowa, zatrzymali Mercedesa, w którym znajdowało się siedmiu Irakijczyków. Co warto zauważyć, na Podlasie oddelegowanych jest wielu mundurowych z innych regionów, którzy wspierają tutejszych mundurowych.

Policja od początku trwania kryzysu zatrzymała 235 osób w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. W samochodach kurierów przewożonych było 990 osób, które następnie zostały przekazane straży granicznej. Tylko z wczoraj mowa o jest o 126 migrantach.

Warto podkreślić, że w samochodach kurierów podróżują nie tylko ci, co przeszli przez białorusko - polską granicę. Niektórzy wjechali z Litwy. Z informacji, jakie napływają z zagranicznej prasy, wynika, że niejednemu udaje się dostać na Zachód i w kraju tym problem zaczyna być coraz bardziej dostrzegalny.

(Piotr Walczak / Foto: SG)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do