Reklama

Nietypowy efekt pandemii - będą wyższe emerytury

16/04/2021 15:41

A wszystko za sprawą tego, że krócej żyjemy. Główny Urząd Statystyczny opublikował właśnie nową tablicę dalszego trwania życia, obowiązującą od 1 kwietnia. Dotychczas żyliśmy coraz dłużej, na co wpływ miały choćby rozwój medycyny czy rosnąca świadomość dotyczącego zdrowego trybu życia. W niektórych latach pojawiały się spadki, z tym że były to nieznaczne różnice rok do roku. Epidemia koronawirusa spowodowała większą liczbę zgonów - nie tylko ze względu na COVID-19, ale i problemów służby zdrowia w związku z nim, odwoływaniem planowych zabiegów czy badań diagnostycznych (przypomnijmy: w województwie podlaskim w ubiegłym roku wypłacono o tysiąc zasiłków pogrzebowych więcej niż w 2019). Ale za to emerytury mają być wyższe.

Przez ostatni rok średni okres dalszego trwania życia skrócił się dla osób w wieku emerytalnym o ponad 13 miesięcy. Pozwala to obliczyć emeryturę 65-latka wyższą o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy.

Tablica trwania życia przedstawia przeciętną liczbę miesięcy, jaką mają do przeżycia osoby w wieku od 30 do 90 lat. Najnowszą tablicę przygotowano na podstawie liczby zgonów i liczby ludności według płci i wieku, zaobserwowanych w 2020 r. Zawarte w niej dane są wspólne dla obu płci. Od kwietnia 2021 do marca przyszłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wykorzystywał ją do obliczenia wysokości emerytury osobom, które w tym okresie ukończą wiek emerytalny i złożą wniosek o to świadczenie.

A zatem za rok, choć bardziej prawdopodobne, że nastąpi to później, wszystko może się zmienić i już na niekorzyść finansową kolejnych emerytów. Wtedy, gdy pandemia przycichnie i znowu GUS zacznie publikować dane mówiące o dłuższym dalszym trwaniu życia. Nadmieńmy jednak, że przyznane do tego czasu emerytury nie będą obniżane.

Wartości podane w najnowszej tablicy GUS po raz pierwszy tak znacznie różnią się od poprzedniej tablicy. Nastąpił spadek średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, m.in. o 15,4 miesiąca dla 30-latków, 13,8 miesiąca dla 60-latków, 13,3 miesiąca dla 65-latków, 7,7 miesiąca dla 80-latków, 4,2 miesiąca dla 90-latków.

Na te dane zawarte ma wpływ śmiertelność z ubiegłego roku. Jak napisaliśmy powyżej, w Podlaskiem ZUS wypłacił w ubiegłym roku blisko dziewięć tysięcy zasiłków pogrzebowych wobec ośmiu tysięcy rok wcześniej.

Trzeba zaznaczyć, że między 1960 a 1990 r. przeciętne trwanie życia poprawiło się nieznacznie, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. Były lata wzrostów i spadków. Na początku tego okresu wynosiło ono 15,9 lat dla 60-letnich mężczyzn i 18,7 lat dla 60-letnich kobiet, a na końcu - odpowiednio 15,3 i 20,0 lat. Jednak od czasu transformacji ustrojowej sytuacja zaczęła się istotnie poprawiać. Po 1990 r., czyli w ciągu ostatnich 30 lat spadki odnotowano zaledwie w sześciu latach: 1991, 2003, 2015, 2017 i 2018 r., a także oczywiście w 2020 r. Średnie dalsze trwanie życia 60-latków wzrosło jednak w tym czasie do 19,3 lat, a 60-latek - do 24,2 lat.

Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 60-latka wyższą o 5,6 proc., a 65-latki o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy. W przypadku 60-latki z kapitałem 500 tys. zł emerytura wyniesie 2 018,57 zł, czyli o 106,52 zł więcej. W przypadku 65-latka z takim samym kapitałem emerytura wyniesie 2 447,38 zł, co daje wzrost o 149,59 zł.

Zyskają także osoby, które w poprzednich latach zdecydowały się odłożyć decyzję o przejściu na emeryturę. Na przykład osoba z kapitałem 0,5 mln zł, która w kwietniu 2020 r. ukończyła wiek emerytalny, jeszcze rok temu mogła liczyć, że jeśli odroczy emeryturę o rok, zyska 3,6 proc. na wysokości miesięcznego świadczenia tylko dzięki średniemu dalszemu trwaniu życia.

Nie uwzględniany jest tutaj efektu wynikającego z opłacenia dodatkowych składek i waloryzacji, które procentową korzyść podnoszą do kilkunastu procent. Dzięki nowej tablicy GUS taka osoba zyska jednak więcej, bo aż 9,6 proc (różnica 5,9 proc.). Analogiczny przykład dla 65-letniego mężczyzny ukazuje wzrost korzyści o 11, a nie o 4 proc. (różnica 7 proc.).

(P. Walczak / Foto: pixabay.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do