Są takie dni, kiedy potrzebujemy podreperować nadwątlone zdrowie.
Przyczyna kiepskiej kondycji może być rozmaita. Może to być grypa, przeziębienie lub zbyt huczne świętowanie Nowego Roku.
Proponujemy uniwersalne remedium na tego rodzaju dolegliwości - rosół.
Rosół z kury
Składniki:
woda
kilogram porcji rosołowej z kurczaka
włoszczyzna :
-jedna duża marchew
- jedna pietruszka (korzeń)
- kawałek selera
- jeden mały por
dwa/trzy liście laurowe
pięć ziaren ziela angielskiego
pięć ziaren pieprzu czarnego
sól
Warto pamiętać, że domowy rosół musi gotować się bardzo długo na wolnym ogniu. Nie da się tego zrobić 5 minut.
Przygotowujemy garnek z zimną wodą, do którego wkładamy przygotowane mięso i zaczynamy gotowanie.
Kiedy woda z mięsem zacznie się gotować, na powierzchni tworzą się tzw. szumowiny, które należy zebrać przy pomocy małego sitka lub łyżką.
W tym momencie warto zmniejszyć ogień, tak aby wywar bardzo delikatnie bulgotał.
Po usunięciu szumowin do garnka wrzucamy wszystkie, umyte i obrane wcześniej, jarzyny oraz przyprawy.
Następnie gotujemy długo, bardzo długo. Wersja dla niecierpliwych zakłada gotowanie przez dwie godziny. Jednak im dłużej , tym lepiej.
Po zakończeniu gotowania trzeba przecedzić wywar. Przelewamy rosół przez gęste sitko do innego garnka. Teraz przychodzi czas na próbowanie. Jeżeli rosół jest zbyt wodnisty, to gotujemy dalej bez przykrycia, aby nadmiar wody odparował.Jeżeli wywar jest zbyt mocny, można go rozcieńczyć.
Rosół najlepiej smakuje z cienkim jajecznym makaronem, kawałkiem ugotowanej marchwi i posypany posiekaną natką pietruszki.
Jeszcze lepszy jest z koperkiem!