Reklama

Niższe podatki i mniej urzędników. O to chce walczyć kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców

09/03/2024 13:07

Znani są liderzy w okręgach wyborczych do Sejmiku Województwa Podlaskiego i znany jest kandydat na prezydenta Białegostoku z ramienia połączonych sił Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. O głosy białostoczan powalczy Rafał Greś, przedsiębiorca i prowadzący szkółkę szachową.

Powoli odkrywają się karty wyborcze poszczególnych komitetów. Na tych prawdziwych kartach wkrótce będzie można znaleźć nazwiska osób, jakie prezentowane są przez liderów partyjnych lub liderów lokalnych komitetów. W minioną sobotę na Rynku Kościuszki w Białymstoku przedstawiony został kandydat na prezydenta Białegostoku oraz liderzy do Semiku Województwa Podlaskiego, którzy wystartują pod wspólnym szyldem Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.

- Wreszcie nadszedł ten dzień, w którym możemy przedstawić naszych kandydatów – rozpoczął poseł reprezentujący nasz region Krzysztof Bosak. – Kandydatem na prezydenta Białegostoku jest przedsiębiorca, człowiek zaangażowany w działania edukacyjne Rafał Greś – przedstawił następnie kandydata na prezydenta.

Sam Rafał Greś przekazał, że jego priorytetem będzie obniżenie podatków od nieruchomości i opłat lokalnych dla przedsiębiorców, a także odchudzenie administracji w Urzędzie Miejskim. W ogóle cały komitet będzie stawiał w swoim programie na gospodarkę i przedsiębiorczość.

- Gospodarka w Białymstoku stoi w miejscu, a białostoczanie realnie biednieją. Potrzebujemy, musimy ulżyć przedsiębiorcom i obniżyć znacznie podatki od nieruchomości oraz inne opłaty lokalne – powiedział Rafał Greś.

Jego zdaniem, dziś osób zatrudnionych w administracji jest za dużo. Chcę on zostawić dobrych urzędników i zapewnić im wynagrodzenia na wysokim poziomie. Nie widzi sensu utrzymywania ogromnej rzeszy pracowników urzędu miejskiego i instytucji podległych, bo wszystko da się załatwić bez rozbudowanej kadry urzędniczej.

Krzysztof Bosak przedstawił także liderów list w poszczególnych okręgach do Sejmiku Województwa Podlaskiego. Oprócz jednego kandydata, który zasiada obecnie w tym gremium, inni nie mieli jeszcze okazji pracować w gronie samorządowców województwa podlaskiego. Zarówno Konfederacja, jak i Bezpartyjni Samorządowcy liczą na to, że będą mieli większą reprezentację w Sejmiku. Zatem w wyborach do Sejmiku liderami podlaskich list Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców będą:

Zbigniew Kasperczuk - okręg nr 1 (Białystok), przedsiębiorca i społecznik,

Łukasz Dymko - okręg nr 2 (powiaty: suwalski, augustowski, sejneński, sokólski, moniecki), prawnik, przedsiębiorca,

Adam Kiełczewski - okręg nr 3 (powiaty: grajewski, łomżyński, kolneński, zambrowski), przedsiębiorca, były burmistrz Grajewa,

Stanisław Derehajło - okręg nr 4 (powiaty: białostocki, hajnowski, bielski, siemiatycki, wysokomazowiecki), rolnik, przedsiębiorca, były wicemarszałek województwa podlaskiego, a obecnie radny wojewódzki.

Konfederacja liczy, że zdobędzie co najmniej cztery mandaty do Sejmiku Województwa Podlaskiego. Co oznacza, że aby faktycznie móc zarządzać regionem, będzie potrzebowała koalicjanta. Na razie nie przekazano, kto nim będzie, albo kto mógłby nić być.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Krzysztof Bosak)

Aktualizacja: 09/03/2024 13:07
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do