Reklama

Nowa akcyza od stycznia. Auto do kupienia będzie droższe

17/11/2016 13:14

Fiskus planuje wprowadzić stały, sztywny podatek uzależniony od dwóch kryteriów: rocznika samochodu oraz pojemności silnika. W tym pierwszym kryterium obowiązywać będzie zasada: im starszy pojazd tym większy podatek, w tym drugim im większa pojemność tym więcej trzeba będzie zapłacić. Dodatkowo ministerstwo wprowadzi stałe kwoty podatku uniezależnione od wartości samochodu wpisanej w umowę między stronami. Zakup dziesięcioletniego samochodu o pojemności 1600 cm wiązać się będzie z podatkiem o wysokości 2067 zł. Samochody powyżej 2000 cm powyżej 12 lat to podatek wartości 4101 zł. Najwyższa możliwa stawka to 12-letni lub starszy samochód o silniku powyżej 4000 cm, na którego akcyza wynosić będzie 1864 zł.

Obecna akcyza to 3,1 procent (dla samochodów o silniku do 2 litrów) oraz 18,6 dla pozostałych. Nowy projekt wprowadza 32 stawki (8 kategorii pojemności silnia, 4 kategorie wieku samochodu) i przypisane do nich sztywne kwotowe stawki.  Nowa akcyza będzie zniechęcać do sprowadzania starych samochodów i promować zakup nowych samochodów. Akcyzą zostaną objęte teraz wszystkie samochody o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony, także ciężarowe. Zupełnie z niej zwolnione mają być auta elektryczne, natomiast w przypadku hybryd stawka podatku ma być pomniejszana o taką część łącznej mocy auta, jaką wytwarza silnik elektryczny.

Kto zyska na nowej akcyzie? Przede wszystkim producenci samochodów w Polsce. Stawka akcyzowa w największym stopniu uderza bowiem w stare samochody sprowadzane spoza granic Polski, które obecnie są najpopularniejsze na polskich drogach. Zdaniem ekspertów dojdzie do sytuacji, że Polacy będą sprowadzali auta młodsze niż dwunastoletnie o jak najmniejszej pojemości.

Jak zmieni to ceny w autokomisach? Znacząco. Obecnie cena za sprowadzonego z zachodu Volkswagena Golfa o pojemości silnika 2,0 to około 30 000 zł. Akcyza na taki samochód to obecnie około 1000 zł. Od stycznia samochód będzie droższy o co najmniej tysiąc złotych (akcyza na taki pojazd do 2076 zł). Przykład drugi 12-letnia Toyota Yaris pojemności 0,9 cm kosztuje obecnie 5000 zł, a aktualna akcyza to 150 zł. Nowy podatek od 1 stycznia na taki pojazd to 574 zł. Przykład trzeci: Skoda Octavia 2.0 z Niemiec z 2006 roku to koszt około 25 000 zł, aktualna akcyza to wartość 750 zł. Od stycznia do 25 000 zł za zakup samochodu trzeba będzie doliczyć 3417 zł.

Mniej będziemy sprowadzać starszych samochodów, które obecnie kupują młodzi ludzie. Na pewno odpadną popularne obecnie sportowe modele o większym silniku, bo młodych ludzi nie będzie na nie stać. Na pewno odbije się to na cenie samochodów używanych, bo młodsze używane auta o mniejsze pojemności będą bardziej poszukiwane, a przez to będą droższe. Nie mam wątpliwości, że ceny pójdą mocno w górę. Najlepiej wyjdą na tym nabywcy nowych samochodów - prosto z salonu albo 2-3 letnich. Ale na nie trzeba będzie wyłożyć co najmniej 40-50 tysięcy złotych - mówił właściciel jednego z białostockich komisów.

- W tym roku będę zdawał egzamin na prawo jazdy. Planowałem kupić samochód - taki do 10 tysięcy złotych. Już wiem, że nie będzie mnie na to stać. Będę musiał poczekać, bo ceny na pewno wzrosną. Mój znajomy ma autokomis i powiedział, że akcyzy jeszcze nie ma a już podniósł ceny, bo jest duże zainteresowanie. Odpowiedzią na ten pomysł będą składaki: powypadkowe samochody z nowym podwoziem i starszym silnikiem. Będziemy ściągali wozy powypadkowe i remontowali w Polsce. Zarobią zakłady samochodowe - uważa Krzysztof, uczeń białostockiego Zespołu Szkół Mechanicznych.

(Przemysław Sarosiek/ Foto: pixabay.com/ car)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do