
Nie inaczej, jak od przyjęcia stanowiska z podtekstem politycznym, rozpoczęło się pierwsze w nowym roku posiedzenie Rady Miasta. Kolejny raz radni przegłosowali tekst stanowiska, który będzie zalegał na półkach w urzędzie miejskim, ponieważ nie ma żadnego wpływu na nic.
Temat jest ważny, bo dotyczy akurat potępienia głosów agresji i nienawiści w przestrzeni publicznej. A z takimi Białystok miał całkiem niedawno do czynienia. W trakcie protestu, jaki odbył się w weekend na Rynku Kościuszki, padły groźby, w tym także życzenia śmierci Tadeuszowi Truskolaskiemu, prezydentowi Białegostoku. W minioną sobotę odbyła się manifestacja osób, które sprzeciwiają się segregacji sanitarnej. Nie szczędzili oni słów krytyki właśnie pod adresem gospodarza miasta.
Radni Koalicji Obywatelskiej kolejny raz wyszli więc z pomysłem przyjęcia stanowiska w tej sprawie. Choć nie chcieli przyjąć pomysłu potępienia w tym stanowisku zachowań z innych protestów, jakie również obfitowały w hasła nienawiści, a także jawne nawoływanie do łamania prawa. Poprawkę zgłosił radny Henryk Dębowski, który prosił o dopisanie jednego zdania odnoszącego się do innych aktów nienawiści w trakcie protestów i manifestacji, które ewidentnie nacechowane były taką agresją, nienawiścią – a dokładniej to skandowane były podczas tzw. „czarnych marszów”.
Jego poprawka jednak przepadła, ale za to zostały w stanowisku słowa odnoszące się do śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, który został zamordowany, bynajmniej nie w trakcie protestów czy manifestacji, tylko podczas pokojowego wydarzenia, które było źle zabezpieczone. Zresztą sprawca został zdiagnozowany jako osoba częściowo niepoczytalna, a jego zachowanie i akt był podjęty w wyniku osobistego poczucia niesprawiedliwości, jakie odczuwał.
Ostatecznie radni zdecydowali się zagłosować za stanowiskiem z podtekstem politycznym, którego pełną treść publikujemy poniżej. Nie było głosów przeciwnych, ale kilku radnych Prawa i Sprawiedliwości wstrzymało się od głosu i kilku w ogóle nie wzięło udziału w tym głosowaniu. Warto jeszcze przypomnieć w tym miejscu, że w sprawie tak zwanych „czarnych marszy”, ta sama Rada Miasta przyjęła stanowisko, w którym solidaryzowała się z protestującymi, których przewodnim hasłem było: „Wypierd...ć” oraz „Jeb..ć PiS”.
Pełna treść przyjętego w dniu 17 stycznia 2022 r. stanowiska Rady Miasta przeciwko mowie nienawiści w przestrzeni publicznej.
„Rada Miasta Białystok potępia wszelkie przejawy mowy nienawiści pojawiające się w debacie publicznej. Uznając prawo do wyrażania sprzeciwu oraz różnych poglądów podczas demonstracji i protestów, jednocześnie wskazuje na konieczność zachowania standardów i poszanowania wszelkich praw.
Uznajemy za bardzo niebezpieczny incydent, do którego doszło podczas sobotniej demonstracji w Białymstoku. Takie zachowania mogą wprost prowadzić do aktów przemocy. Słowa o wydaniu wyroku śmierci na Prezydenta Tadeusza Truskolaskiego są niedopuszczalne. Nie możemy takiego zachowania traktować jako debaty publicznej. Tragiczna śmierć śp. Pawła Adamowicza pokazuje do czego może doprowadzić takie bezprawie.
Dlatego apelujemy do Premiera RP oraz Prokuratora Generalnego o podjęcie działań zmierzających do ukarania sprawców tych bardzo karygodnych gróźb”.
(K. Adamowicz/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie