Reklama

Od dziś w Polsce wprowadzony został stan epidemii

21/03/2020 08:07

Zajęć w szkołach nie będzie aż do Wielkanocy, zaś za naruszenie zasad kwarantanny grozić będzie kara już nie 5 tys., ale 30 tys. złotych. To tylko część zmian, jakie weszły w życie dziś, w związku z ogłoszeniem stanu epidemii w Polsce. Poinformował o tym wieczorem premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Liczba zakażonych koronawirusem, jak też i chorych na COVID-19, którą to chorobę ten wirus wywołuje, w najbliższych dniach będzie rosła. Informował o tym kilka dni temu minister zdrowia Łukasz Szumowski. Te słowa powtórzył także w piątek wieczorem, 20 marca. Przekazał również, że jako szef resortu jest w tej sytuacji upoważniony do podpisania rozporządzenia, na mocy którego zaczął już obowiązywać stan epidemii w całym kraju. W tej chwili zarażonych jest ponad 400 osób, ale hospitalizowanych jest około 900. To także osoby, u których podejrzewa się obecnie zakażenie koronawirusem. Zatem jest to sytuacja wyjątkowa, w której nie można stosować żadnych półśrodków.

- Minister zdrowia na terenie Polski, a wojewodowie na terenie województw, mogą wyznaczyć rolę w zwalczaniu epidemii. Można delegować do pracy na tym obszarze, który jest niezbędny dla powstrzymania epidemii. Wprowadziliśmy ograniczenia dotyczące transportu i pracy w galeriach handlowych. Zostaną w nich otwarte kioski, sklepy spożywcze i takie, gdzie można kupić środki czystości – powiedział dziś minister zdrowia Łukasz Szumowski. – To jest oczywiście decyzja trudna – ogłoszenie stanu epidemii w kraju, ale myślę, że obecna sytuacja, gdy popatrzymy na wzrosty w krajach takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy, popatrzymy na liczbę osób, które umierają codziennie, to myślę, że te trudne decyzje, te ważne i niezwykle odpowiedzialne zachowania wszystkich Polaków, są tak naprawdę decyzjami ratującymi czyjeś życie – dodał minister.

Taka sytuacja oznacza, że będą większe restrykcje w galeriach handlowych. Ale przede wszystkim zmieniają się kary za naruszenie zasad kwarantanny. Do tej pory karą za nieprzestrzeganie tych zasad była kwota w wys. 5 tys. złotych. Teraz ta kwota zwiększyła się aż do 30 tysięcy. Niestety, wciąż zdarzają się osoby nieodpowiedzialne, które opuszczają miejsce, w jakim stale mają przebywać przez okres 14 dni.

Wiadomo również, że placówki oświatowe pozostaną zamknięte na pewno do Świąt Wielkanocnych. Ta sytuacja oznacza, że nauczyciele będą dalej zmuszeni do prowadzenia tak zwanego e-learningu. Od 25 marca zostaną zaś zobowiązani do realizacji podstawy programowej po to, aby uczniowie otrzymywali niezbędną wiedzę, która pozwoli także na wystawianie ocen uczniom.

- Ogłoszenie stanu epidemii w Polsce nie zmienia terminarza egzaminów w szkołach – powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski

Premier Mateusz Morawiecki podziękował wszystkim zaangażowanym w walkę z epidemią koronawirusa. Zwłaszcza lekarzom, pielęgniarkom, personelowi medycznemu, ale także wszystkim, którzy w tych trudnych dniach pracują w sklepach, w aptekach, realizują obowiązki zawodowe w taki sposób, aby w miarę możliwości zapewnić normalne funkcjonowanie w naszym kraju. Podziękowania otrzymała także Telewizja Polska, która uruchomiła kanał edukacyjny i specjalne programy, z których Polacy mogą czerpać rzetelną wiedzę na temat zagrożeń i zasad zachowania bezpieczeństwa w okresie epidemii.

Szef rządu podkreślał, że zgodnie z polskim prawem, wprowadzenie stanu epidemii umożliwia wprowadzenie: ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się, ograniczenia lub zakazu obrotu i używania określonych przedmiotów i produktów spożywczych, ograniczenia funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy, zakazu organizowania widowisk i innych zgromadzeń, obowiązkowych zabiegów sanitarnych, nakaz udostępnienia lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych, obowiązku przeprowadzenia szczepień.

W piątkowy wieczór minister zdrowia przekazał również, że do tej pory w całym kraju wykonano ponad 13 tys. testów na obecność koronawirusa. Aktualnie laboratoria w ciągu doby są w stanie przeprowadzić około 4 tys. badań, ale ich liczba ma wkrótce jeszcze wzrosnąć. Jak zapewnił minister Szumowski, testy robione są u wszystkich osób, które tego potrzebują.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: twitter.com/ Kancelaria Premiera)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do