Reklama

Ogromna liczba interwencji w stosunku do osób bezdomnych

04/01/2017 13:06

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Straż Miejska w Białymstoku interweniowała kilkaset razy w stosunku do osób bezdomnych. Zazwyczaj w takich przypadkach kończy się na przewiezieniu do izby wytrzeźwień. Nieliczni trafiają do noclegowni czy ogrzewalni. Wezwanie karetki pogotowia ratunkowego do potrzebujących również nie należy do częstych.

Akcję "Zimowy Ratownik" białostoccy strażnicy miejscy rozpoczęli 3 listopada 2016 r. Od tego czasu funkcjonariusze każdego dnia odwiedzają pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Informowane są one o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę. Tak zapewnia magistrat.

- W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, obowiązkiem strażników jest, w zależności od sytuacji, przewiezienie bezdomnego do noclegowni, ogrzewalni lub izby wytrzeźwień - tłumaczy Kamila Busłowska z Departamentu Komunikacji Społecznej UM w Białymstoku.

Podaje przy tym konkretne liczby: podczas tegorocznej akcji strażnicy podjęli ponad 700 interwencji, w wyniku czego 300 osób przewieziono do izby wytrzeźwień, 18 osób do ogrzewalni, a pond 20 przekazano załodze pogotowia ratunkowego.

Akcja "Zimowy Ratownik" rozpoczęła się 3 listopada i założono, że trwać będzie do 3 kwietnia 2017 r.

- Strażnicy miejscy każdego dnia kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych z należytą starannością i wyrozumiałością dla osób potrzebujących. Tak też było w okresie świątecznym - dodaje Busłowska.

Funkcjonariusze straży miejskiej każdego dnia odwiedzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Lista z miejscami, gdzie mogą przebywać bezdomni jest co roku aktualizowana przez strażników rejonowych. Pomagają również mieszkańcy, którzy zgłaszają strażnikom swoje obserwacje. Osoby bezdomne są informowane, gdzie mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę. Jeżeli jest taka wola osoby bezdomnej - zostaje ona przewieziona przez strażników do noclegowni bądź ogrzewalni. Jeżeli osoba jest w stanie nietrzeźwym, jest to stan, który może zagrażać zdrowiu lub życiu, zwłaszcza jeżeli temperatury są niskie, wówczas osoba przewożona jest do izby wytrzeźwień. Natomiast jeżeli stan zdrowia osoby bezdomnej budzi zastrzeżenia, powiadamiane jest pogotowie ratunkowe.

Zdarza się, że osoby bezdomne odrzucają pomoc. Jak często tak się dzieje widać po podanych wyżej liczbach. Duża liczba interwencji kończących się przewiezieniem będących pod wyraźnym wpływem alkoholu bezdomnych do izby wytrzeźwień to nic nowego. Na przykład od 1 do 6 stycznia 2016 r. patrole straży miejskiej wyjeżdżały do osób bezdomnych 69 razy 21 osób przewieziono do izby wytrzeźwień, zaś do ogrzewalni i noclegowni - siedem. W jednym przypadku wezwano pogotowie ratunkowe. Po przyjeździe strażników bezdomni byli informowani, gdzie mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę. Jeśli chcieli, zostali odstawieni do noclegowni lub ogrzewalni. Jak widać, mało kto korzysta akurat z takiej możliwości.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do