Reklama

Około 1000 przestępców kryminalnych zwerbowała grupa Wagnera. Niektórzy już walczą na Ukrainie

10/08/2022 10:35

Już kilka tygodni temu w świat poszła informacja, że Rosjanie werbują do wojny na Ukrainie przestępców przebywających dotąd w więzieniach. W zamian za wysłanie ich na front obiecują anulowanie skrócenie kary oraz wymazanie danych karnych z rejestrów. Wiadomo było, że werbowani dotąd byli złodzieje czy dłużnicy, ale teraz padła informacja, że werbowani są poważni kryminaliści. Część z nich walczy już na Ukrainie.

Grupa Wagnera to prywatna formacja wojskowa należąca do oligarchy Jewgienija Prigożyna. Słynie z wyjątkowej brutalności i bestialstw, których dopuszcza się nie tylko wobec pojmanych żołnierzy, ale i ludności cywilnej, w tym dzieci. Możliwe, że to właśnie jeden z członków tej grupy miał niedawno dokonać bestialskiego ataku na bezbronnego, związanego ukraińskiego jeńca, któremu wyciął nożem genitalia. I choć wiadomo, że był on w szeregach kadyrowców, to za atak na obóz filtracyjny w Ołeniwce, w której przebywał także okaleczony i uśmiercony w konsekwencji żołnierz, którego ciało zresztą było po śmierci ciągane po ulicach, odpowiada grupa Wagnera.

O tym, że grupa Wagnera poszukuje i rekrutuje kryminalistów do walk na Ukrainie poinformowało w piątek, 5 sierpnia, Radio Swaboda, powołując się na dochodzenie przeprowadzone przez rosyjski portal „Wiorstka" oraz fundację obrony praw człowieka „Ruś Siedząca". Dla wielu nie jest to żadnym zaskoczeniem, ponieważ już od wielu tygodni, a nawet od czerwca wiadomo, że Rosjanie werbowali więźniów na ukraiński front. Obiecywali im skrócenie lub anulowanie kar więzienia oraz wymazanie ich nazwisk z rejestrów karnych. Z tym, że początkowo na front mieli trafiać głównie złodzieje, albo dłużnicy zalegający z różnymi opłatami. Służby wywiadowcze informowały, że na front nie byli rekrutowani poważni przestępcy kryminalni.

To się, jak widać, nieco zmieniło. I chyba nie ma co się dziwić, że właśnie przestępcy ciężkiego kalibru werbowani są do prywatnej formacji, która znana jest ze swojego bestialstwa i bezwzględności. Kryminaliści na Ukrainie będą mogli dopuszczać się kolejnych przestępstw licząc na dodatek na zarobek i anulowanie kary więzienia.

Werbownicy wybierali przede wszystkim więźniów odbywających karę za zabójstwo i rozbój. Obiecano im wysokie wynagrodzenie i amnestię po 6 miesiącach udziału w działaniach wojennych. Zwerbowani kryminaliści walczą pod fałszywymi nazwiskami” – przekazało dziś na swojej antenie także Polskie Radio 24.

Taka sytuacja pokazuje, że Rosji nie chodzi o wygranie wojny, ale o dręczenie ludności cywilnej. Bo to ona najczęściej pada ofiarą zbrodniczych wagnerowców. Od początku zresztą napaści na Ukrainę, działania wojsk rosyjskich nie mają prawie nic wspólnego ze sztuką wojenną. Dlatego Trybunał w Hadze zajmuje się badaniem zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ manhhai)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do