
Na Zachodzie formuła sex-shopów tylko dla kobiet powstała już kilka lat temu. W Polsce jedyny tego typu lokal działa od dwóch lat pod szyldem LoveStore. Dosłowność zastąpiła w nim subtelność, próżno więc szukać w nim gadżetów, które zazwyczaj kupują panowie. Czy taki sklep przyjąłby się na białostockim gruncie?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie