
Pieniądze na budowę Via Carpathii w unijnej kasie były. Były, ale do czasu głosowania, w którym głosami polityków Platformy Obywatelskiej przepadły z kretesem. Jest jednak szansa, że pieniądze znów tam się pojawią, ale w następnej perspektywie finansowej. Poinformował o tym przed weekendem minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
Trasa Via Carpathia się buduje i to od kilku lat, ale buduje się na południu naszego kraju. Bardzo zaawansowane prace wykonano już od Rzeszowa w kierunku Lublina, jak też i dalej na południu. Tylko w województwie podlaskim wciąż jesteśmy białą plamą drogową tej inwestycji, bo tu pierwsza łopata ma być wbita pod budowę dopiero za około 3 lata. Obecnie trwają procedury związane z uzyskiwaniem decyzji środowiskowych, niezbędnych do rozpoczęcia budowy jakichkolwiek odcinków tej trasy.
Pieniądze na budowę Trasy Via Carpathia wyłożył na razie polski rząd z własnego budżetu. Po tym jak pogrzebane zostało finansowanie unijne w przeciwieństwie do potrzeb komunikacyjnych mieszkańców Polski Wschodniej, rząd nie miał innego wyjścia, jak tylko znaleźć środki na ten cel. Ale okazuje się, że jest jeszcze szansa na unijne pieniądze na budowę Via Carpathii, o czym poinformował przed weekendem minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
- Obie inwestycje (razem z Centralnym Portem Komunikacyjnym, jaki ma być budowany między Łodzią a Warszawą – dop. red.) znalazły się w specjalnym aneksie. Ostateczne decyzje jednak jeszcze nie zapadły – przekazał minister Kwieciński w miniony czwartek, 4 kwietnia.
Jak widać, nie jest to jeszcze nic pewnego, że pieniądze na Via Carpathię się znajdą. Ale też nie jest powiedziane, że ich nie będzie. Jeśli Parlament Europejski przyjmie w nowej perspektywie finansowej dofinansowanie dla takich inwestycji, pieniądze przeznaczone z budżetu państwa na ten cel będzie można wydać na budowę innych dróg, w tym z pewnością i w naszym regionie. Choć nie tylko.
- Gdyby faktycznie tak się stało, że na Via Carpathię znajdą się pieniądze w unijnej kasie, będę przekonywał przedstawicieli rządu do tego, aby środki przeznaczone dla naszego regionu na budowę tej trasy, tu zostały i posłużyły do budowy regionalnego portu lotniczego. Województwo podlaskie bardzo go potrzebuje. Poczekajmy jednak na decyzje, które dopiero przed nami – powiedział naszej redakcji Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.
Aktualnie, jak wspomnieliśmy, trwa procedura uzyskiwania decyzji środowiskowych i to tylko na fragmenty drogi krajowej S-19, która będzie stanowiła część trasy Via Carpathia. Pierwszym odcinkiem, jaki będzie tu budowany, jest fragment od Choroszczy aż do Plosek.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie