Reklama

PiS będzie robił rewolucję w BKM!

01/04/2016 08:09


Komunikacja Miejska ma być tania, przystępna i przyjazna – mówią radni PiS i zapowiadają ostre zabranie się za porządki w naszym transporcie publicznym. Jeszcze przed wakacjami na sesji Rady Miasta ma stanąć wniosek o obniżeniu cen biletów i być może połączeniu spółek komunikacyjnych.

O około 15 proc. mają być obniżone ceny biletów komunikacji miejskiej. Chodzi o to, żeby z usług skorzystało więcej pasażerów. Ponadto mają się pojawić nowe bilety, całodobowe, z których korzystałyby między innymi zorganizowane grupy podróżnych. Oprócz tego, radni chcą wprowadzić jeszcze i inne bilety, których nie ma obecnie w ofercie transportowej Białegostoku, jak na przykład bilety okresowe, które umożliwiałyby wielokrotne przesiadki. Do tego nowoczesne i funkcjonalne urządzenia ułatwiające pasażerom zakup biletów i poruszanie się po mieście.

Chcemy wprowadzić innowacje w postaci biletomatów stacjonarnych oraz mobilnych, a także aplikacji ogólnomiejskiej dotyczącej kupna biletów – wyjaśnia radny PiS – Marek Chojnowski.

Chcielibyśmy aby dostępna była aplikacja na smartfony, która umożliwiałaby wnoszenie opłaty za przejazd autobusem. Nie ma to być aplikacja, która będzie jedynie uzupełnieniem karty miejskiej, ale taka w pełni uniwersalna, dla każdego użytkownika, także spoza Białegostoku – dodaje radny Paweł Myszkowski.

Radni zapowiadają także zmiany w innych sferach działania komunikacji miejskiej. Chcą przeanalizować rozkłady jazdy i trasy kursów poszczególnych linii. Jak zwracali uwagę, w pełni popierają złożony do prezydenta wniosek przez grupę mieszkańców, w sprawie doprowadzenia nowych linii do kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, zorganizowania tam przystanków, a także doprowadzenia transportu miejskiego do innych miejsc, do których dziś komunikacją publiczną zwyczajnie dojechać się nie da.



Radny Henryk Dębowski zwracał uwagę, że już wcześniej zwracał się do prezydenta Białegostoku z interpelacją, w której prosił o ocenę jakości funkcjonowania transportu publicznego w Białymstoku. Prosił także o podanie pomysłów lub nowych rozwiązań, które spowodowałyby większe zainteresowanie naszymi autobusami przez mieszkańców miasta. I zdziwił się, kiedy otrzymał w odpowiedzi, że przygotowanie konkretnych rozwiązań zajmie bardzo wiele czasu, ponieważ niezbędne są do tego szczegółowe, złożone i długotrwałe analizy.

Dlatego my jako radni klubu Prawo i Sprawiedliwość chcielibyśmy pomóc dla pana prezydenta w postawieniu diagnozy. Chcielibyśmy aby jak najwięcej pasażerów jeździło Białostocką Komunikacją Miejską. Chcemy, żeby ta komunikacja była tania i dostępna dla wszystkich, począwszy od uczniów szkół podstawowych po osoby, których nie stać dziś na zakup biletów komunikacji miejskiej – powiedział radny Henryk Dębowski.

Od razu po Świętach Wielkanocnych jesteśmy gotowi do rozmów z panem prezydentem, z wszystkim pozostałymi klubami w Radzie Miasta. Tu jest potrzebna szeroka dyskusja, bo projekt restrukturyzacji komunikacji miejskiej musi być przeprowadzony kompleksowo, od początku do końca, pod różnymi aspektami. Takie doraźne przyklejanie łat, jeśli czegoś brakuje, nie daje żadnych rezultatów w dalszej perspektywie – wyjaśniła radna Katarzyna Siemieniuk.

Wiadomo, że na najbliższej sesji Rady Miasta prezydent będzie musiał złożyć informację z działalności funkcjonowania trzech spółek komunikacyjnych w Białymstoku. Być może pojawi się już też pierwsza uchwała radnych PiS w sprawie obniżek biletów. Pieniądze mają pochodzić z przesunięć w budżecie, między innymi z odśnieżania lub z innych inwestycji, z których można na razie zrezygnować.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do