I po budynku…

Kupa gruzu została po budynku należącym do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Stary obiekt został rozebrany jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Spółka od jakiegoś czasu pozbywa się niepotrzebnych nieruchomości.

Przy Alei Solidarności stał do niedawna jeden z budynków należących do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Stał, bo już nie stoi. Został zburzony niecały miesiąc temu. Zresztą, jak tylko MPEC przeszedł w prywatne ręce, firma wystawiła na sprzedaż kilka nieruchomości. Do czasu zanim spółka należała do Miasta Białystok, nieruchomości były utrzymywane, nawet wówczas, kiedy nie były już do niczego potrzebne. Nikomu nie przeszkadzało, że generują koszty. Sam podatek od nieruchomości to dość znaczny wydatek.



Rada Nadzorcza nie widziała wcześniej potrzeby zbycia nieruchomości, które nie są wykorzystywane, albo stały się zwyczajnie bezużyteczne. Takie pieniądze można by było zostawić w kasie miasta. Niemniej jednak, dopiero nowy właściciel przekonał się, że może zarobić na ich sprzedaży. Jeszcze w ubiegłym roku spółka ogłosiła przetarg na sprzedaż obiektów zlokalizowanych w różnych częściach Białegostoku.

Teraz zniknął budynek przy Alei Solidarności. Teren jest atrakcyjny z uwagi na lokalizację w bezpośrednim centrum miasta. Na razie nie wiadomo czy MPEC będzie tam wznosił jakiś inny obiekt, czy po wyburzeniu budynku, sprzeda grunty, choćby pod zabudowę wielorodzinną. Na przeciwko znajdują się wieżowce, więc deweloperzy mogą być takimi gruntami bardzo zainteresowani. Postaramy się dowiedzieć, co powstanie lub co może powstać w miejscu, w którym do niedawna istniał jeden z obiektów spółki ciepłowniczej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)