
Długi mieszkańców Podlasia zwiększyły się w ciągu roku o blisko 38%, to największy wzrost w kraju. Mieszkańcy regionu nie są jednak krajowym „liderem” w wysokości długów. Rekordowy dłużnik na Podlasiu ma 56 lat, a do zwrotu ponad 24 mln zł.
Podlasie z najszybszym w kraju wzrostem długu mieszkańców
Mieszkańcy Podlasia do oddania mają już grubo ponad miliard złotych (dokładnie 1,11 mld zł. dane BIG Info Monitor). To tyle, ile w przybliżeniu kosztuje 5 samolotów pasażerskich Airbus A318. Za taką kwotę można wybudować nie jeden, a cztery nowoczesne stadiony, podobne do oddanego do użytku kilka lat temu Stadionu Miejskiego. W ciągu zaledwie 12 miesięcy, od końca 2015 roku, zaległe zobowiązania mieszkańców Podlasia wzrosły aż o 300 mln zł, tj. o 37,7%.
To największy procentowo przyrost spośród wszystkich województw (choć biorąc pod uwagę kwoty najbardziej zobowiązania wzrosły na Mazowszu – o 1 390 mln, choć to „tylko” o 18,4% w górę). W 2016 roku liczba dłużników na Podlasiu zwiększyła się o 7 tysięcy osób, czyli tyle ile razem mieszkańców liczą Sejny i Tykocin. Dłużników jest więc o 15,3% więcej niż w 2015 i jest to drugi największy procentowo wzrost w kraju (po opolskim). Najwięcej dłużników jest w najludniejszych województwach – śląskim (327 tys.) i mazowieckim (287 tys.).
Sąsiedzi mają gorzej
Nasz region nie może się też pochwalić wysokością średniego zadłużenia – w ciągu roku wzrosło aż o 3,6 tys. zł. – to więcej niż średnia krajowa pensja „na rękę”. Przeciętny podlaski dłużnik musi oddać już 22,2 tys. złotych. Większy średni dług mają jednak na sąsiednim Mazowszu (31,2 tys. zł) czy w Małopolsce (25,6 tys. zł). Na drugim biegunie są Warmia i Mazury – tam dłużnicy mają przeciętnie do oddania „zaledwie” 18,6 tys. zł.
- Niestety wielu dłużników próbuje rozwiązać swój problem z długami poprzez zaciągnięcie kolejnego kredytu, przeznaczając go na spłatę poprzedniego. To zła strategia i prosta droga do spirali zadłużenia. Lepszym pomysłem jest kontakt z wierzycielem i uzgodnienie rozłożenia długu na raty. Wierzyciel, widząc dobre chęci dłużnika nie będzie robił problemu z polubownym rozwiązaniem problemu. Województwo podlaskie nie jest liderem na krajowej mapie zadłużenia, a liczba 50 tys. dłużników, jest najmniejsza z wszystkich województw. Dwa razy więcej dłużników niż na Podlasiu jest np. w sąsiednim woj. Warmińsko-mazurskim (choć ich średni dług jest mniejszy) – mówi Karolina Bąk, Dyrektor Pionu Planowania i Analiz z BEST S.A.
W całym kraju na koniec ubiegłego roku ponad 2 mln 322 tys. osób nie radziło sobie ze spłatą długów.
Według danych BIG Info Monitor, różnice w zadłużeniu mieszkańców poszczególnych województw są duże – i już od kilku lat te z największymi zobowiązaniami to mazowieckie, śląskie i dolnośląskie. Tendencja do popadania w długi przesuwa się na zachód Polski. Z roku na rok zobowiązania mieszkańców województw z tego obszaru zwiększają się coraz bardziej dynamicznie. Największy wzrost średniego zadłużenia na mieszkańca zanotowano w zachodniopomorskim (o 3,9 tys. zł na osobę) i lubuskim (o 3,5 tys. zł).
Warszawiak nie taki cwany
Najbardziej zadłużonym województwem jest niezmiennie mazowieckie – zaległe zobowiązania finansowe jego mieszkańców wynoszą 8,96 mld zł, a zaraz za nim śląskie z kwotą 7,16 mld zł. Z kolei jeśli przyjrzymy się liczbie osób z zaległymi zobowiązaniami w stosunku do ogółu osób dorosłych, wówczas zdecydowanie wybiją się na mapie Polski województwa kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie oraz lubuskie – we wszystkich trzech zaległe zobowiązania ma aż 96 na 1000 osób. Na Podlasiu to „tylko” 51/1000.
– Zdecydowanie największe problemy z płatnościami mają osoby z województw lubuskiego, zachodniopomorskiego oraz dolnośląskiego. Być może wpływ na to mają tereny, gdzie dawniej były PGR-y oraz bliskość Zachodu, z czym może wiązać się chęć nadążenia za rozwojem, jaki jest z nim kojarzony. Często osoby z tych obszarów zaciągają kredyty, których w rzeczywistości nie mają jak później spłacić. Dłużnicy z województw wschodnich są bardziej oszczędne i nie żyją ponad stan – mówi Karolina Bąk, Dyrektor Pionu Planowania i Analiz z BEST S.A.
Rekordowy polski dłużnik ma do spłaty ponad 102 mln zł.
Na pierwszym miejscu najbardziej zadłużonych osób w Polsce pojawił się 66-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego – z kwotą ponad 102 mln zł do oddania. Na dwóch pozostałych miejscach niechlubnego podium znaleźli się mieszkańcy województw lubelskiego oraz dolnośląskiego. Najbardziej zadłużony mieszkaniec Podlasia ma 56 lat i ponad 24 mln zł. do oddania.
Jak podaje BIG Info Monitor niezapłacone zobowiązania finansowe Polaków wyniosły w 2016 r. 53,69 mld zł, z czego ponad 50% to długi kredytowe. W ciągu roku kwota nieopłaconych zobowiązań finansowych w Polsce wzrosła prawie o 11 mld zł, co stanowi skok o 25,6%. Coraz wyższe wynagrodzenia Polaków zwiększają ich zdolność kredytową, dzięki czemu zaciąganie nowych zobowiązań jest łatwiejsze.
(BL/ Foto: sxc.hu)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie