Piotr Serbista, zawodnik PSM OFFROAD Białystok już teraz zapewnił sobie najwyższe miejsce na podium jednej z najbardziej prestiżowej imprez terenowych. Podczas rundy która odbyła się 16-18 sierpnia nieopodal węgierskiego miasta Papa nasz reprezentant osiągnął najlepsze rezultaty w klasie Q1.
Polak jadący qadem Suzuki LTR 450 do objęcia pozycji lidera potrzebował kompletu punktów.
Zmagania a przebiegały w niezwykle trudnych warunkach. Uczestnicy musieli zmierzyć się nie tylko z wymagającą trasą, ale też upałem sięgającym 38 st. „Serek” musiał udowodnić zarówno swoje doświadczenie, jak i umiejętności planowania strategii. Nieceniona okazała się również współpraca z mechanikiem - Andrzejem Skubiszem, który dbał o stan techniczny maszyny podczas przerw serwisowych.
Najtrudniejsze chwile czekały zawodników na czterech odcinkach liczących o łącznej długości 360 km.
- Trasa bardzo trudna technicznie, przeważnie twarda i z niemiłosierną ilością kurzu, praktycznie dojechanie do zawodnika i wyprzedzenie go było niemożliwe- wspomina Piotr Serbista. - Jechałem ostrożnie, jednak z małymi problemami elektryki w quadzie. Trudne warunki powodowały czasami palenie bezpieczników. Szybka diagnoza i naprawa na trasie zaowocowała osiągnięciem bardzo dobrego czasu. Na mecie odcinków stawiałem się z niemal wycieńczonym organizmem, uzyskując najlepsze czasy w swojej klasie- dodaje.
Poprzednie dwa zwycięstwa oraz uzyskanie kompletu punktów pozwoliło uzyskać naszemu zawodnikowi ponad 34 punkty przewagi nad dotychczasowym liderem Włochem – Toro Simono, (Nie udało mu się ukończyć rajdu).
Tym samym reprezentant PSM OFFROAD Białystok zapewnił sobie sobie tytuł Mistrza Europy Q1 (klasa quad o pojemności do 450 cm3) jeszcze przed ostatnią rundą zmagań w Portugalii.
Komentarze opinie